Autorzy raportu zwracają uwagę, że choć szkody gospodarcze spowodowane przez pandemię koronawirusa prawdopodobnie będą większe niż spowodowane przez kryzys finansowy 2008 roku, to osłabienie rynku reklamowego, nie uwzględniając reklam wyborczych w USA, będzie relatywnie umiarkowane. Stanie się tak, bo główne ofiary gospodarcze pandemii, mniejsze firmy, mają mniejszy wpływ na rynek reklamy. Ponadto uderzenie w rynek reklamy osłabione zostanie przez to, że wiele firm będzie walczyć o przetrwanie poprzez handel, który będzie wymagał reklamy, zwrócił uwagę Brian Wieser, szef analiz w GroupM, który jest spółką zależną giganta rynku reklamy, agencji WPP.
Autorzy raportu prognozują, że rynek reklamy telewizyjnej spadnie w tym roku o 17,6 proc., a rynek reklamy zewnętrznej o 25 proc., jeśli nie uwzględni się reklam politycznych. Rynek reklamy cyfrowej, ma spaść o 2,3 proc. w tym roku, ale jego udział w całym rynku wzrośnie do 52 proc. z 48 proc. w roku 2019.
Analitycy GroupM prognozują, że poprawa na globalnym rynku reklamy nastąpi już w przyszłym roku kiedy wzrośnie on o 8,2 proc.