Dynamiczny wzrost Tencentu. Chiński gigant zarobił więcej, niż oczekiwano

ON, Bloomberg
opublikowano: 2025-03-19 11:20

Tencent Holdings, największa chińska firma technologiczna pod względem wartości rynkowej, osiągnęła w ostatnim kwartale najwyższe tempo wzrostu przychodów od przeszło roku. Pomogła w tym seria udanych premier gier, które umożliwiły spółce przezwyciężenie skutków utrzymującego się spowolnienia gospodarczego w kraju – podaje agencja Bloomberg.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Przychody za okres trzech miesięcy zakończony w grudniu wzrosły do 23,8 mld USD, przewyższając konsensus rynkowy na poziomie 23,3 mld USD. Zysk netto wyniósł 7,1 mld USD, podczas gdy prognozy mówiły o 6,1 mld USD. Tencent zapowiedział również skup akcji własnych o wartości co najmniej 10,2 mld USD w 2025 roku i zaproponował podniesienie rocznej dywidendy o 32 proc.

Największy na świecie wydawca gier odniósł sukces m.in. dzięki mobilnej wersji Dungeon & Fighter od Nexon Co. oraz swojej grze na PC Delta Force. Firma zamierza rozwijać te tytuły w długoterminowe hity, które przez wiele lat będą przyciągać graczy i zapewniać stałe źródło przychodów. Może to złagodzić presję na inne segmenty działalności Tencentu, takie jak reklama i płatności, które borykają się z ograniczonymi wydatkami konsumentów.

Tencent to jedna z kilku kluczowych chińskich firm technologicznych, które w tym tygodniu zaprezentowały wyniki finansowe, kończąc tym samym istotny sezon wynikowy w sektorze wartym bilion dolarów, który powoli wychodzi z trudnego okresu. W lutym prezydent Xi Jinping spotkał się z czołowymi przedsiębiorcami, w tym szefem Tencentu Pony Ma i współzałożycielem Alibaba Group Jackiem Ma, co odebrano jako sygnał złagodzenia kursu Pekinu wobec prywatnych firm po trzech latach regulacyjnych nacisków. W spotkaniu wzięli również udział przedstawiciele nowych branż, takich jak półprzewodniki, pojazdy elektryczne czy sztuczna inteligencja — obszarów kluczowych w rywalizacji technologicznej z USA.

Giganci z Chin ruszają do wyścigu. Alibaba inwestuje miliardy w AI

Na początku roku chińska branża sztucznej inteligencji przyciągnęła uwagę świata dzięki premierze nowego modelu AI stworzonego przez firmę DeepSeek z Hangzhou. Narzędzie to oferuje możliwości porównywalne z rozwiązaniami OpenAI, a jednocześnie wymaga znacznie mniejszych mocy obliczeniowych. Debiut modelu R1 wywołał duże poruszenie wśród chińskich gigantów technologicznych, którzy przyspieszyli prace nad własnymi systemami AI i zwiększyli inwestycje w niezbędną infrastrukturę. Przykładem jest Alibaba, która zapowiedziała, że w ciągu trzech lat zainwestuje ponad 50 mld USD w rozwój technologii AI i usług chmurowych. Jej głównym celem jest stworzenie sztucznej inteligencji o możliwościach jak najbardziej zbliżonych do ludzkich.

Analitycy zwracają uwagę, że Tencent może nie spełnić oczekiwań najbardziej optymistycznie nastawionych inwestorów, ponieważ ich zdaniem firma nie osiągnie w tym roku istotnych dodatkowych zysków z działalności związanej ze sztuczną inteligencją. Rok 2025 może być dla Tencentu trudniejszy, m.in. ze względu na ryzyko kolejnych sankcji ze strony USA po tym jak w styczniu Departament Obrony wpisał firmę na czarną listę. Dodatkowym zagrożeniem są niekorzystne perspektywy makroekonomiczne, choć Tencent ma lepszą pozycję wyjściową niż inne firmy internetowe i e-commerce. Po wyjątkowo udanym 2024 roku zysk netto ma się w 2025 roku ustabilizować, a wzrost EPS spowolnić do niskiego poziomu dwucyfrowego z ok. 37 proc. w minionym roku.