Spółka dostanie 40 mln USD kredytu na rozwój projektów gazowych na Ukrainie.
Nawet 4 proc. zyskiwały wczoraj notowania Kulczyk Oil Ventures (KOV), spółki prowadzącej poszukiwania ropy naftowej i gazu, kontrolowanej przez znanego biznesmena Jana Kulczyka.
To reakcja na informację o zastrzyku gotówki, który otrzyma KUB-Gas, spółka należąca w 70 proc. do KOV. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju (EBOR) przyznał jej 40 mln USD (108 mln zł) kredytu.
"Kredyt zostanie przeznaczony na sfinansowanie rozwoju gazowych i kondensatowych pól KUB-Gasu: Wiergunskoje, Olgowskoje, Makiejewskoje i Krutogorowskoje na Ukrainie" — głosi komunikat KOV.
Dzięki pieniądzom od EBOR spółka zamierza też spłacić zobowiązania kredytowe wobec spółki matki o wartości do 7 mln USD (18,9 mln zł).
Kredyt z europejskiego banku zostanie wypłacony w dwóch transzach. Pierwsza wyniesie 23 mln USD (62 mln zł), a druga — 17 mln USD (46 mln zł). Ta druga obwarowana jest warunkami — chodzi m.in. o przekształcenie co najmniej dwóch koncesji (w tym Olgowskoje) w koncesje produkcyjne. Należności kredytowe będą spłacane w jedenastu półrocznych ratach, zaczynając od lipca 2012 r.
— Udział EBOR-u w projekcie wzmocni pozycję KUB-Gasu jako jednego z głównych, niezależnych producentów gazu na Ukrainie — mówi Tim Elliott, prezes KOV.
Ukraińskie aktywa KUB-Gasu obejmują 100-procentowe udziały w pięciu koncesjach zlokalizowanych w pobliżu Ługańska, miasta w północno-wschodniej części Ukrainy. Na obszarach objętych czterema z nich produkowany jest gaz.
Warto przypomnieć, że półtora roku temu umowę na finansowanie z EBOR podpisała inna spółka poszukiwawczo-wydobywcza — Petrolinvest. Firma nie korzysta jednak z tego kredytu.