Zgodnie z oczekiwaniami, Europejski Bank Centralny pozostawił stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Kolejne miesiące mogą jednak przynieść niewielką obniżkę.
Wczorajsza decyzja banku kierowanego przez Wima Duisenberga nie była zaskoczeniem. Europejski Bank Centralny (ECB) nie zmienił bowiem stóp procentowych w kwietniu. Główna stopa procentowa w eurolandzie wynosi obecnie 2,5 proc. Głównym powodem decyzji ECB była niepewna sytuacja związana z wojną w Iraku — i to mimo że dowody świadczące o spowolnieniu gospodarczym są coraz liczniejsze.
Członkowie ECB dawali w ostatnich dniach jasno do zrozumienia, że nie są jeszcze gotowi, by po raz kolejny obniżyć koszty pieniądza, po tym jak 6 marca obcięli stopy procentowe o 0,25 proc. Ottmar Issing, główny ekonomista banku, a także inni członkowie rady ECB podkreślali, że w czasie wojny interpretacja danych ekonomicznych jest znacznie utrudniona.
Jednak rynek spodziewa się następnej obniżki w maju lub czerwcu.
— Jeżeli wojna będzie się przedłużać i powodować dalsze pogorszenie nastrojów, to w maju możemy spodziewać się obniżki o 25- -50 pkt bazowych — twierdzi analityk Morgan Stanley.
Tego samego zdania jest Julian von Landesberger, analityk banku HVB.
— ECB będzie musiał obciąć stopy i zrobi to w maju, kiedy obraz gospodarki będzie łatwiejszy do zinterpretowania — zapewnia analityk.