ECB w akcji, czyli poważna sprawa

Radosław Żurek
opublikowano: 2007-08-13 00:00

Miniony tydzień jest godny zapamiętania — po raz drugi w historii Europejski Bank Centralny (ECB) dokonał poważnej interwencji na otwartym rynku „wpompowując” do systemu ponad 150 mld EUR, by zapewnić odpowiednią płynność. To rezultat ogłoszenia przez francuski bank BNP Paribas wstrzymania wypłat z trzech funduszy lokujących w obligacje zabezpieczone na amerykańskim rynku nieruchomości. Dzień wcześniej taką samą informację ogłosił niemiecki Frankfurt Trust. Akcja, mająca na celu uspokojenie rynków, paradoksalnie odniosła odwrotny skutek. Inwestorzy zareagowali paniczną wyprzedażą, uznając, że powody do interwencji muszą być poważne. Nasz rynek też nie był w stanie oprzeć się spadkom.

Przyszły tydzień może być kluczowy dla kierunku rynku w średnim terminie. Możemy spodziewać się decydującej batalii miedzy popytem a podażą w okolicy kluczowego wsparcia na poziomie 3465 na WIG20. Obrona tego poziomu dawałaby szansę przynajmniej na krótkotrwałe odreagowanie, wynikające choćby ze sporego wyprzedania rynku. W przypadku przełamania czeka nas kolejna fala wyprzedaży. WIG20 może spaść nawet do 3150 pkt. Kluczowy będzie klimat na światowych rynkach — bez jego poprawy rynek możemy co najwyżej spadać w wolniejszym tempie.