Miał być debiut na warszawskiej giełdzie, będzie sprzedaż kolejnemu funduszowi. Emitel, kontrolowany niegdyś przez państwo właściciel kluczowej infrastruktury radiotelekomunikacyjnej (m.in. najwyższych w Polsce wież,służących do dystrybucji sygnału cyfrowego radia i telewizji), stanie się własnością notowanego w Londynie funduszu Cordiant Digital Infrastructure skoncentrowanego na inwestycjach w infrastrukturę cyfrową. Wartość transakcji to 352 mln GBP, czyli po obecnym kursie około 2 mld zł.
— Emitel jest narodowym czempionem, który działa na terenie całego kraju i jest oparty na silnych fundamentach finansowych. Spółka charakteryzuje się atrakcyjnymi perspektywami wzrostu w takich obszarach, jak budowa infrastruktury telekomunikacyjnej, centra danych oraz rozwiązania typu smart city. Jesteśmy pod wrażeniem dotychczasowych osiągnięć zarządu oraz pracowników firmy, doceniamy także duży nacisk na zrównoważony rozwój spółki. Cieszymy się z możliwości zainwestowania kapitału w celu wsparcia dalszego rozwoju Emitela — powiedział Steven Marshall, kierujący projektami infrastruktury cyfrowej w funduszu Cordiant, cytowany w komunikacie spółki.
Transakcja pod nadzorem
Spółkę sprzedaje amerykański fundusz infrastrukturalny Alinda. Był on właścicielem Emitela od końca 2013 r., gdy za około 840 mln EUR (wówczas 3,5 mld zł) kupił go od innego funduszu infrastrukturalnego — Montagu. Ten szybko i dobrze wyszedł na inwestycji w infrastrukturę wieżową: sprzedał spółkę za dwa razy więcej niż dwa lata wcześniej wydał na odkupienie jej od grupy Orange (1,7 mld zł).
Na przeprowadzenie transakcji będą musiały zgodzić się organy regulacyjne. Chodzi nie tylko o UOKIK, ale również o najwyższe władze, bo Emitel jest jedną z zaledwie trzynastu firm wpisanych do rządowego „Wykazu podmiotów podlegających ochronie". Oznacza to, że na mocy ustawy z 2015 r. o kontroli niektórych inwestycji odpowiedni minister (w tym wypadku minister aktywów państwowych) może zgłosić sprzeciw wobec każdej transakcji, w ramach której nowy inwestor przekraczałby 20-procentowy próg w akcjonariacie.
— Alinda będzie ściśle współpracować z zarządem oraz zespołem Cordianta celem uzyskania niezbędnych zgód regulacyjnych oraz sprawnego przekazania sterów nowemu inwestorowi długoterminowemu — mówi Jim Metcalfe, partner zarządzający Alindy i przewodniczący rady nadzorczej Emitela.

Zyskowny biznes
Emitel to największy gracz na polskim rynku nadawania naziemnego sygnału telewizyjnego i radiowego, należy do niego ponad 500 obiektów, w tym rozpoznawalne radiowo-telewizyjne ośrodki i centra nadawcze, które należą do najwyższych konstrukcji w Polsce. Zajmuje się też budową oraz wynajmem wież oraz masztów dla operatorów telefonii mobilnej i zapowiada rozwój usług w obszarze smart cities.
W ubiegłym roku Emitel zrefinansował zadłużenie, zaciągając w konsorcjum banków kredyt w wysokości 1,5 mld zł. Ma spore wydatki inwestycyjne związane m.in. z przejściem na nowy standard nadawania i refarmingiem pasma 700 MHz, czyli zwolnieniem na potrzeby budowy sieci 5G częstotliwości wykorzystywanych do tej pory do dostarczania cyfrowej telewizji naziemnej.
W 2020 r. (ostatnie dostępne dane) spółka miała 448,5 mln zł przychodów (nieco więcej niż rok wcześniej), notując 35,2 mln zł zysku netto i 292,7 mln zł skorygowanego zysku na poziomie EBITDA.
— Cordiant Digital jest podmiotem, który oferuje długoterminowy horyzont inwestycyjny, kapitał oraz know-how, które będą dużym wsparciem w naszych średnio- i długoterminowych planach rozwoju. Kombinacja tych czynników pozwoli nam rozwijać się w obszarze usług emisji telewizyjnych i radiowych oraz umocnić pozycję na rynku wynajmu infrastruktury telekomunikacyjnej — mówi Andrzej Kozłowski, prezes Emitela.
Emitel długo rozważał debiut na warszawskiej giełdzie. Jeszcze na początku 2020 r. spekulowano o planach oferty publicznej o wartości około 0,7 mld zł. Plany pokrzyżowała pandemia. Spółka złożyła prospekt emisyjny w KNF, ale ostateczne wycofała go we wrześniu tego roku. Wcześniej, w lipcu, sąd okręgowy wydał niekorzystne dla niej orzeczenie w wieloletnim sporze z notowaną na GPW Magną Polonią. Zgodnie z nim Emitel — po uprawomocnieniu wyroku — miałby zapłacić 163 mln zł za „naruszenie poufności” i „czyn nieuczciwej konkurencji” przy okazji procesu przejęcia przez Emitel od Magny spółki Info-TV Operator w 2013 r. Do tego — o ile apelacja Emitela nie przyniesie skutku — potencjalnie dojdzie ponad 100 mln zł odsetek.