Na spotkaniu z analitykami po wynikach za drugi kwartał WIlli Cernko potwierdził transakcję, ktorą szykowano od wielu miesięcy. W kwietniu BNP Paribas zdecydowało o wstrzymaniu aktywności Hello Banku w Czechach. Biznes. nie rozrósł się do wymaganych rozmiarów - według Bloomberga liczba klientów po sześciu latach od rozpoczęcia działalności dobiła do 200 tys. Hello Bank przyjmował depozyty i udzielał pożyczek konsumenckich. Wydawał też karty kredytowe - miał 20-procentowy udział w rynku.
Kolejne przejęcie Erste
O zainteresowaniu Erste zrobiło się głośno w maju, kiedy według nieoficjalnych informacji rozmowy z BNP Paribas osiągnęły zaawansowaną fazę.
Wcześniej Francuzi wycofali się z podobnej działalności w Bułgarii. Agencja Bloomberg podawała, że BNP rozważa pozbycie się biznesu consumer finance także na innych rynkach wschodzących, w tym w Rumunii i na Węgrzech.
Erste, która obsługuje klientów detalicznych, korporacyjnych i instytucje finansowe w Austrii i Europie Wschodniej, w ostatnim czasie przejęło m.in. czeskie aktywa Sberbanku i węgierski biznes Commerzbanku.
Na sprzedaż
Willi Cernko, szef Erste, pytany na dzisiejszym spotkaniu o potencjalne zainteresowanie polskim VeloBankiem, odmówił komentarza.
VeloBank to instytucja, która powstała wskutek przymusowej restrukturyzacji Getin Noble Banku. Pod koniec czerwca tego roku BFG poinformował o rozpoczęciu procesu sprzedaży VeloBanku. Zaznaczył przy tym, że nie wpływa to na działalność banku ani na obsługę jego klientów.
Bankowy Fundusz Gwarancyjny ma 51 proc. akcji VeloBanku, a System Ochrony Banków Komercyjnych (SOBK) 49 proc. Akcje posiadane przez SOBK są także przedmiotem transakcji realizowanej przez BFG.