EUR/PLN, po umocnieniu z połowy tygodnia, wrócił do 4,70 i utrzyma się w tych okolicach podczas kolejnych dni - uważa Jarosław Kosaty z Santander Bank Polska. W jego opinii rentowności SPW utrzymają się na podwyższonych poziomach przez kilka tygodni, jednak nie powinny przekroczyć 6,75 proc.

"Podczas dwóch ubiegłych dni kurs EUR/PLN próbował schodzić wyraźnie poniżej 4,70, co miało miejsce po lepszych danych o PMI z Chin. Efekt umocnienia był widoczny na wszystkich walutach z naszego regionu. W piątek kurs EUR/PLN powrócił w okolice 4,70, a elementów które przeszkadzają złotemu w większym umocnieniu jest kilka" – powiedział PAP Biznes ekonomista ds. rynków finansowych Santander Bank Polska, Jarosław Kosaty.
Zdaniem ekonomisty, czynnikiem krajowym są oddalające się perspektywy uruchomienia środków dla Polski z KPO.
"Dodatkowo złotemu szkodzą kwestie związane z TSUE, a wyrok w tej sprawie spodziewany jest w czerwcu" – dodał.
W opinii eksperta, te czynniki powodują, że wszelkie próby umacniania złotego są kontrowane i kurs EUR/PLN powraca w okolice 4,70.
"Z drugiej strony elementem, który powstrzymuje złotego przed większym osłabieniem jest redukcja oczekiwań na obniżki stóp procentowych w Polsce w 2023 roku. Taki pogląd powinien być utrzymany w komunikacie RPP po przyszłotygodniowym posiedzeniu. To może stabilizować notowania EUR/PLN w okolicach 4,70" – wskazał.
"W kolejnych tygodniach nie jest jednak wykluczone, że kurs EUR/PLN będzie próbował nieco oddalać się od 4,70 w górę, co związane będzie z rosnącymi oczekiwaniami na wyższy poziom docelowy stóp procentowych na rynkach bazowych" – dodał ekonomista Santander Bank Polska.
O godzinie 16.02 kurs EUR/PLN rośnie o 0,26 proc. do 4,7090, a USD/PLN zwyżkuje o 0,25 proc. do 4,4433.
Na rynkach bazowych kurs pary EUR/USD pozostaje stabilny w okolicach czwartkowego zamknięcia i znajduje się na poziomie 1,0602.
RYNEK DŁUGU
"Na rynku rosną oczekiwania na wyższe stopy procentowe w strefie euro oraz w Stanach Zjednoczonych, a z drugiej strony dzisiejsze odczyty PMI ze strefy euro pokazały, że tendencje inflacyjne zaczynają spowalniać. Obawy cały czas pozostają wobec inflacji bazowej, zarówno w Polsce jak i Europie, co powoduje, że perspektywy obniżek stóp w kraju oddalają się. Wydaje się, że w takim otoczeniu tendencje wzrostowe rentowności długu powinny zostać utrzymane" – powiedział ekonomista Santander Bank Polska.
Zdaniem Jarosława Kosatego, punktem odniesienia dla krajowego długu jest poziom stopy referencyjnej NBP (6,75 proc.- PAP), którego prawdopodobieństwo przekroczenia pozostaje relatywnie niewielkie.
"Na najbliższym posiedzeniu RPP nie podniesie stóp procentowych, a możliwa jest sygnalizacja zakończenia cyklu i utrzymanie dotychczasowego poziomu stóp przez dłuższy czas. To będzie wspierało utrzymywanie rentowności długu poniżej tego poziomu zarówno na krótszym, jak i dłuższym końcu krzywej" – wskazał.
W opinii eksperta oczekiwania na wyższą inflację i związane z tym wyższe stopy procentowe (w strefie euro i USA – PAP) będą jednak powodować, że na obecnych, podwyższonych poziomach rentowności SPW mogą pozostać przez najbliższe tygodnie.
W piątek dochodowości amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych zniżkują o 8 pb. do 3,991 proc., a niemieckich idą w dół o 3,2 pb. do 2,7240 proc.

Podpis: PAP