Handel na Zachodzie Europy cierpi z powodu ostrożnego podejścia konsumentów do wydawania pieniędzy. Sprzedaż detaliczna we Francji, Niemczech i Wielkiej Brytanii od dwóch lat wykazuje tendencję ujemną i tylko Hiszpania odnotowuje niewielki wzrost — wynika z raportu NEPI Rockcastle „White Paper for Growth”. W Europie Środkowo-Wschodniej (CEE) natomiast handel napędzany jest przewyższającym inflację wzrostem płac. Duży wzrost sprzedaży detalicznej w naszym regionie szczególnie sprzyja centrom handlowym, które stały się głównymi miejscami sprzedaży detalicznej. Ich udział w całkowitym wolumenie handlu detalicznego często przekracza 50 proc.
Jako czynniki sukcesu centrów handlowych w regionie CEE raport podaje niższe niż na Zachodzie koszty operacyjne i strukturalnie wyższe marże. Dwie trzecie konsumentów preferuje u nas zakupy stacjonarne zamiast online, a galerie mają duże i dostępne przestrzenie.
Na Zachodzie natomiast czynsze za wynajem w prestiżowych lokalizacjach na głównych ulicach i w centrach handlowych spadły średnio o 14 proc. od szczytowego poziomu w 2019 r. Wzrost powierzchni handlowej w centrach handlowych zatrzymał się na poziomie 0,4 proc. i zaczyna spadać w krajach takich jak Niemcy, Hiszpania i Włochy. Wzrost kosztów budowy oraz rygorystyczne przepisy środowiskowe prawdopodobnie przedłużą ten trend.
Przyczyny niekorzystnego dla obiektów handlowych na Zachodzie trendu to trwająca od lat konkurencja ze strony e-commerce, ograniczenie finansowania, rosnące koszty operacyjne i skutki pandemii covid oraz upowszechnianie się modelu pracy zdalnej. Wszystko to znacząco wpłynęło na spadek liczby odwiedzających.
— Obserwujemy duży popyt na powierzchnie ze strony międzynarodowych i regionalnych marek, które chcą rozszerzyć obecność w regionie, co znalazło odzwierciedlenie w czynszach oraz wyższym dochodzie operacyjnym netto, o czym informowaliśmy w naszych najnowszych wynikach finansowych za trzeci kwartał — mówi podkreśla Marek Noetzel, członek zarządu NEPI Rockcastle.
NEPI Rockcastle, posiadające portfel nieruchomości handlowych w CEE, osiągnęło w pierwszych dziewięciu miesiącach 2024 r. 12,3-procentowy wzrost r/r zysku operacyjnego netto — do 411 mln EUR. Sprzedaż najemców wzrosła o 9,0 proc., a odwiedzalność o 1,4 proc., podczas gdy średnia wielkość koszyka wzrosła o 8,3 proc. mimo znacznego spadku inflacji od 2023 r.
Raport łączy sytuację w handlu detalicznym z różnicami dotyczącymi wzrostu PKB w obu obszarach. W Europie Środkowo-Wschodniej w latach 2012-23 przewyższał on Europę Zachodnią, wynosząc średnio od 1,8 proc. rocznie w Czechach do 3,2 proc. w Rumunii i 3,3 proc. w Polsce. Średnia dla 27 krajów Unii Europejskiej w tym samym okresie to 1,3 proc. Co więcej, przewiduje się, że lepsze wyniki gospodarcze w Europie Środkowo-Wschodniej utrzymają się w nadchodzących latach, a PKB w krajach regionu wzrośnie o 3,16 proc. w 2025 r. w porównaniu z 1,5 proc. w strefie euro.