Paneuropejski indeks Stoxx Europe 600 rośnie obecnie o 0,3 proc. W kończącym się pierwszym kwartale 2022 roku może stracić jednak ponad 5 proc. kończąc najdłuższą serię kwartalnych wzrostów od 1998 roku. Inwestorzy redukowali ryzyko z powodu rosnących cen energii i surowców, zwiastujących dalszy wzrost inflacji. Dodatkowym ciosem dla popytu była napaść Rosji na Ukrainę pod koniec lutego.

- Zajęcie ostrożniejszych pozycji jest całkiem sensowe – powiedziała Bloombergowi Janet Mui, szefowa analizy w Brewin Dolphin. – Spółki miały wcześniej całkiem dobre wyniki, ale można spodziewać się ich pogorszenie w tym roku. Z drugiej strony, relacja czasowa odwrócenia krzywej rentowności do osiągnięcia szczytu przez rynek akcji jest znana więc nie chcemy zamykać pozycji na rynku akcji zbyt wcześnie – dodała.
JP Morgan przypominał niedawno, że historycznie rynek akcji osiągał szczyt dopiero około rok po odwróceniu krzywej rentowności.
W kończącym się kwartale najlepiej wśród europejskich giełd wygląda ta w Londynie, gdzie FTSE 100 rośnie o 2,1 proc. w okresie trzech miesięcy. Szerszy indeks FTSE 250 traci jednak aż 8,7 proc. Niemiecki DAX spada przez kwartał o 8 proc., a francuski CAC40 zniżkuje o 5,75 proc. WIG20 traci w tym samym okresie ponad 4 proc.