Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze (FBI) prowadzi śledztwo dotyczące ostatniego głośnego włamania na Twittera, informuje Reuters powołując się na anonimowe źródła.
Wcześniej FBI informowało, że hakerzy popełnili oszustwo dotyczące kryptowalut po przejęciu kontroli nad kontami polityków i celebrytów na Twitterze, m.in. Joe Bidena, Kim Kardashian, Baracka Obamy i Elona Muska.
Twitter poinformował, że hakerzy najpierw włamali się do komputerów jego pracowników, którzy mieli dostęp do wewnętrznego systemu serwisu. Po przejęciu kont najbardziej znanych ludzi na świecie rozesłali z nich informację namawiającą do przesłania bitcoinów w zamian za co mieli podwoić pieniądze. Z dostępnych w blockchainie zapisów wynika, że oszuści otrzymali kryptowaluty wartości ponad 100 tys. USD.
Włamanie wywołało poruszenie w kręgach amerykańskich polityków.
- Chociaż ten plan wydaje się motywowany finansowo, wyobraźmy sobie, co by się stało gdyby hakerzy mieli inny zamiar wykorzystania tych znanych postaci do rozpowszechniania dezinformacji, która mogłaby potencjalnie zakłócać nasze wybory, giełdę lub stosunki międzynarodowe - zwrócił uwagę senator Ed Markey z Partii Demokratycznej.
Podpis: Marek Druś