Moody zwraca uwagę, że drugi raz w tym roku ludzie z Fed sygnalizują zbliżającą się podwyżkę stóp i potem się wycofują „w przekonaniu, że utrzymali swoją wiarygodność”.
- O ile już się to nie stało, to Fed jest zatrważająco blisko jej utraty – powiedział.
W środę Janet Yellen, szefowa Fed, zasygnalizowała iż podwyżka jeszcze w tym roku byłaby „właściwa”, bo pozwoliłoby to zapobiec większym zagrożeniom dla gospodarki. Choć wielu ekonomistów uznało to za zapowiedź podwyżki w grudniu, to wątpliwości pozostały. W kwietniu sygnał z Fed sugerował podwyżkę w czerwcu, ale w maju słabe dane z rynku pracy spowodowały, że stopy nie drgnęły.
- Pozostawienie trzymiesięcznego „okna” po prostu pozostawia tyle czasu na to, aby wydarzyło się coś złego i zapobiegło podwyżce w grudniu – uważa Moody.
Ekonomiści z Goldman Sachs także uważają, że grudniowa podwyżka stóp nie jest przesądzona.
- Środowa decyzja pokazuje, że w obliczu sprzecznych sygnałów, skupiony na zarządzaniu ryzykiem FOMC może skłaniać się do „wstrzymania ognia” - napisał Zach Pandl, ekonomista z Goldman Sachs.
Tom Porcelli, główny ekonomista ds. USA w RBC Capital Markets podkreśla, że „ci wszyscy, którzy mają krótką pamięć, powinni pamiętać, że ten Fed łatwo zmienia zdanie”.
