ESMA do 30 kwietnia przedłużyła interwencję produktową.
Jeszcze rok temu polscy brokerzy foreksowi oferowali dźwignię 100:1.
Była niższa niż w innych krajach Unii Europejskiej, ale i tak Polska
jako jeden z pierwszych krajów wzięła się za regulację foreksowego
rynku. Gdy do akcji wkroczył Europejski Urząd Nadzoru Giełd i Papierów
Wartościowych (ESMA), okazało się jednak, że choć brokerzy kręcili
nosem, polskie regulacje były bardzo liberalne.
Od sierpnia 2018 r. maksymalna dźwignia na foreksie w całej UE wynosi
30:1. W praktyce oznacza to, że depozyt wnoszony przy otwarciu pozycji o
wartości 1 lota (podstawowa jednostka transakcyjna na forkesie) dla pary
EUR/ USD wzrósł z około 4 do kilkunastu tysięcy złotych. Dla wielu
instrumentów skala zmiany była jeszcze większa. Wszystko to za sprawą
interwencji produktowej ESMA, pierwotnie miała obowiązywać przez kilka
miesięcy, ale teraz ESMA zdecydowała, że zasady utrzyma do 30 kwietnia
2019 r. Unijni brokerzy zwracają uwagę, że klienci wykorzystują arbitraż
regulacyjny i w celu utrzymania wyższej dźwigni otwierają rachunki u
pozaunijnej konkurencji.
— Przykładem może być szwajcarski broker Swissquote, który w 2018 r.
odnotował rekordowe przychody i zyski. Łączne przychody brokera w 2018
r. wzrosły o 15 proc. r/r — do poziomu 214 mln CHF. IG Group, jeden z
czołowych dostawców produktów CFD na świecie, w raporcie za II kw. roku
obrotowego pokazuje, że wzrosła liczba klientów w związku z
przenoszeniem przez klientów rachunków do krajów nieobjętych interwencją
produktową ESMA — wskazuje Marek Wołos, ekspert Izby Domów Maklerskich
ds. rynków nieregulowanych.
Jego zdaniem, dalsze ograniczenie konkurencyjności krajowych brokerów
naraża polskich klientów na większe ryzyko inwestycyjne związane z
korzystaniem z oferty podmiotów spoza nadzoru KNF. Na podstawie polskiej
licencji usługi foreksowe oferuje sześć firm — Alior Bank, DM BOŚ,
mBank, Noble Securities, DM TMS Brokers oraz X-Trade Brokers DM. Mając
licencje z krajów unijnych o polskich klientów zabiega też kilka firm —
m.in. Admiral Markets i CMC Markets.
© ℗