Fundusz Copernicusa uziemiony

Jagoda Fryc
opublikowano: 2013-12-13 00:00

TFI na 2 tygodnie zawiesiło możliwość wycofania pieniędzy z flagowego funduszu, bo nie nadąża z wypłatami dla inwestorów.

Klienci funduszu Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych (CDPK) przez 2 tygodnie nie będą mogli wycofać zainwestowanych pieniędzy. Ustawa pozwala na taki krok, jeśli w okresie dwóch tygodni suma wartości odkupionych jednostek uczestnictwa stanowi kwotę przekraczającą 10 proc. wartości aktywów funduszu.

Marcin Billewicz, fot. Tomek Pikuła
Marcin Billewicz, fot. Tomek Pikuła
None
None

„Podjęcie decyzji podyktowane jest stosunkowo niewielką płynnością rynku obligacji korporacyjnych w połączeniu ze znaczącą przewagą umorzeń nad nabyciami w funduszu Copernicus Dłużnych Papierów Korporacyjnych” — tłumaczy zarząd Copernicus Capital TFI w komunikacie na stronie internetowej.

To oznacza, że zarządzający nie byli w stanie zgromadzić wystarczającej ilości gotówki, by zrealizować zlecenia odkupu. Co na to Komisja Nadzoru Finansowego (KNF)?

— Przyglądamy się sytuacji. Z naszego punktu widzenia najważniejszy jest interes klientów — mówi Maciej Krzysztoszek z KNF.

Już na początku listopada pisaliśmy w „PB” o potencjalnych problemach płynnościowych Copernicusa. Z analizy czerwcowego sprawozdania finansowego CDPK wynikało, że obligacje DSS, który jest w upadłości układowej, odkupione zostały od funduszu przez cypryjską spółkę Forsedeli. Za papiery budowlanej firmy zapłaciła ona własnymi obligacjami, które trafiły z powrotem do portfela CDPK. Ich udział w aktywach na koniec czerwca przekraczał 9 proc. Audytor, przeprowadzający przegląd czerwcowego sprawozdania finansowego, wskazywał na trudności z potwierdzeniem wyceny obligacji Forsedeli, a takżefirmy Zemmeydo. Obie spółki na dzień bilansowy 30 czerwca 2013 r. nie wykupiły obligacji o łącznej wartości 18,5 mln zł.

Oprócz tego w portfelu funduszu CDPK znajdują się inne problematyczne papiery. W raporcie audytor wskazywał na Ganado, a także Advadis, będący w upadłości układowej, i Ganta, który niedawno złożył wniosek o upadłość. Obligacje tych firm jeszcze w październiku stanowiły łącznie ponad 26 proc. aktywów CDPK. Według danych Analiz Online, które nie obejmują jeszcze zleceń złożonych w grudniu, z funduszu wycofano blisko 26 mln zł w ciągu ostatnich czterech miesięcy. W szczytowym momencie (czerwiec 2012 r.) aktywanetto CDPK przekraczały 250 mln zł. Na koniec listopada tego roku wynosiły 84,3 mln zł. We wrześniu i październiku Komisja Nadzoru Finansowego nałożyła na Copernicus Capital TFI dwie kary na łączną kwotę 1,2 mln zł, m.in. za nieprzestrzeganie limitów ustawowych i niezatrudnianie wymaganej liczby licencjonowanych doradców inwestycyjnych. W grudniu nadzór dołożył trzecią karę, za błędy w wycenach i opóźnienia w raportach dwóch funduszy aktywów niepublicznych.

To nie pierwszy przypadek, gdy TFI w Polsce decyduje się na zawieszenie wycen i realizacji umorzeń. Ostatnim było Idea TFI, które aż na pół roku musiało wstrzymać możliwość odkupywania jednostek w Idea Premium, kiedy w wyniku bankructwa kilku spółek budowlanych fundusz utracił płynność. Z podobną sytuacją borykało się także Noble Fund Africa, gdy na skutek rozruchów politycznych działalność zawiesiła giełda w Kairze. Również bezpieczne fundusze zarządzane przez DWS TFI zainwestowały w trefne obligacje. Klienci sporo stracili, więc rozpoczęli ewakuację. Towarzystwo nie nadążyło z wypłatami i również zawiesiło odkup. Wizerunkowa wpadka była jednym z powodów wycofania się DWS z polskiego rynku i sprzedaży TFI Investors Holding. [JAG]