Fundusz rodziny twórcy Lego zainwestował w polską technologię

Mariusz BartodziejMariusz Bartodziej
opublikowano: 2023-11-05 20:00
zaktualizowano: 2023-11-06 06:00

Piwik Pro z portfela Warsaw Equity Group połączył się z Cookie Information wspieranym przez Kirk Kapital, uzyskując dziewięciocyfrową wycenę. Dla założyciela to już trzeci sprzedany biznes.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • w jakich okolicznościach i na jakich zasadach doszło do połączenia Piwik Pro z Cookie Information
  • jaka jest skala działalności obu firm oraz Kirk Kapital, znaczącego inwestora
  • jaki zwrot z inwestycji osiągnął WEG i jakie są jego plany
  • o jakiej zmiany na polskim rynku IT świadczy, zdaniem eksperta, ta transakcja
  • co zamierza Maciej Zawadziński po sprzedaży trzeciego już biznesu
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Jak zrobić dwa głośne exity z jednej spółki? Potrafi to rodzimy fundusz Warsaw Equity Group (WEG). W styczniu 2022 r. uczestniczył w sprzedaży software house’u Clearcode (miał w nim 22 proc. udziałów), w który zainwestował w 2017 r. Nabywcą była spółka IT z holdingu Karela Komárka, czeskiego multimiliardera, a szacunkowa wartość transakcji wyniosła kilkadziesiąt milionów złotych. WEG zachował jednak ok. 22 proc. udziałów w wydzielonej spółce produktowej Piwik Pro z zamiarem sprzedaży w ciągu dwóch lat. Plan zrealizował, w dodatku z równie ciekawym co poprzednio inwestorem w tle.

3 pytania do…
Pora na zakupy
Przemysława Danowskiego
partnera zarządzającego Warsaw Equity Group
Pora na zakupy

PB: Jak podsumowałby pan w liczbach inwestycję w Piwik Pro?

Przemysław Danowski: Od naszej inwestycji w 2017 r. Piwik Pro zwiększył przychody siedmiokrotnie, wynik EBITDA od 2022 r. jest dodatni, a od tego roku spółka generuje już gotówkę. Zainwestowaliśmy prawie 15 mln zł [część kwoty przeznaczono na wykup jednego z udziałowców – red.]. Przy takiej skali zaangażowania uznajemy uzyskaną stopę zwrotu za bardzo solidną. Uwzględniając sprzedaż Piwika Pro i Clearcode’u, osiągnęliśmy 4,1-krotny zwrot gotówkowy i 25 proc. wewnętrznej stopy zwrotu.

Piwik Pro wpisuje się w państwa nową strategię skoncentrowaną na wzrostowych spółkach technologicznych – w tym roku WEG zainwestował w software house 3Soft rozwijający produkt Occubee. Co przekonało państwa do sprzedaży?

Zadecydowało kilka czynników. Dynamiczny rozwój spółki pozwalał oczekiwać atrakcyjnej wyceny i stopy zwrotu, warunki rynkowe sprzyjały, a przekazanie sterów przez Macieja Zawadzińskiego, zbiegające się z sześcioleciem naszej inwestycji, było zwieńczeniem pewnego etapu w Piwiku Pro. Pozostajemy aktywni inwestycyjnie i chcemy szybko wypełnić miejsce po nim w portfelu [WEG inwestuje do 10 mln EUR – red.].

Czyli kolejną transakcją będzie zakup czy jednak sprzedaż którejś ze spółek portfelowych?

W najbliższym czasie nie planujemy żadnego exitu. Obecnie struktura naszego portfolio wymaga koncentracji na budowie wartości spółek [różne scenariusze fundusz rozważa w przypadku Vigo Photonics, w które zainwestował w 2010 r. – red.]. Prowadzimy też zaawansowane rozmowy w sprawie zakupu kilku spółek. Liczymy, że choć w jednym przypadku zakończy się to transakcją, jednak najwcześniej w pierwszym kwartale 2024 r.

W tym roku było dość trudno zawrzeć transakcję. Oczekiwania przedsiębiorców, w tym wspieranych przez fundusze VC, dotyczące wycen były wciąż relatywnie wysokie i zbliżone jeszcze do poziomu z czasów pandemii. Sytuacja się jednak normalizuje i oczekiwania sprzedających oraz kupujących zaczynają się do siebie zbliżać.

Polsko-duńska fuzja pod skrzydłami Kirk Kapital

Piwik Pro połączył się z duńskim Cookie Information. Pierwsza z firm stworzyła platformę do gromadzenia, analizowania i aktywowania danych behawioralnych ze stron i aplikacji internetowych – alternatywną wobec Google Analytics. Druga - platformę zarządzania zgodami (CMP) na gromadzenie i przetwarzanie danych zebranych w internecie, szczególnie za pomocą tzw. ciasteczek, dla średnich i dużych przedsiębiorstw.

– Mamy podobne podejście do biznesu, dbamy o zgodność z RODO i poszanowanie prywatności użytkowników, a możliwości synergii są ogromne. Większość klientów potrzebuje technologicznego wsparcia w obu obszarach, a mamy zaledwie kilku wspólnych kontrahentów. Cookie Information ma najmocniejszą pozycję w Skandynawii, gdzie my obecnie bardzo szybko rośniemy – mówi Maciej Zawadziński, założyciel Piwika Pro i współtwórca Clearcode’u.

Z akcjonariatu spółki wychodzą fundusze WEG i TS Ventures (należy do Tima Schumachera), które zainwestowały w nią w 2017 r. 8 mln zł. Przejmującym jest holding stworzony przez założycieli Cookie Information i Kirk Kapital, który w kwietniu 2022 r. kupił 40 proc. udziałów tej spółki. Kirk Kapital to rodzinna firma inwestycyjna potomków Olego Kirka Christiansena, twórcy Lego, która zarządza (w przeliczeniu) miliardami złotych. Wsparcia dłużnego udzielił natomiast Duński Fundusz Eksportowo-Inwestycyjny. Wycena Piwika Pro przekroczyła 50 mln EUR.

– Ja i większość pracowników będących udziałowcami zainwestowaliśmy część uzyskanego kapitału w holding kontrolujący obie spółki. Od prawie roku moja rola ogranicza się do doradztwa z poziomu rady nadzorczej i tak będzie dalej. Natomiast zakres obowiązków zespołu Piwika Pro wręcz się poszerzy, bo to my jesteśmy większą firmą – mamy mniej więcej dwukrotnie większe przychody i zatrudniamy ok. 160 pracowników, a Cookie Information ok. 50 – informuje Maciej Zawadziński.

Inwestor branżowy zamiast funduszu

W ciągu 12 miesięcy Piwik Pro zwiększył roczne powtarzalne przychody (ARR) o prawie 80 proc. do 14 mln EUR (ok. 95 proc. pochodzi spoza Polski), a liczbę klientów prawie podwoił do ok. 600 (Cookie Information ma ich ok. 5 tys.).

– Partnera przyciągnęliśmy przede wszystkim dynamicznym rozwojem oraz bardzo rozpoznawalną w UE marką analityki internetowej. Konkurujemy przede wszystkim z narzędziami technologicznych gigantów, Google’a i Adobe - i wygrywamy z nimi m.in. w dużych korporacjach, jak Credit Agricole, Bank Pekao i Kruk. Z naszej technologii korzystają też poważne instytucje, m.in. Komisja Europejska, holenderski rząd i Fundacja DKMS – mówi Maciej Zawadziński.

Niewiele brakowało, a los spółki potoczyłby się inaczej. Już od jakiegoś czasu szukała ona strategicznego partnera i w maju miała sfinalizować transakcję z funduszem private equity. Ten jednak w ostatnim momencie się wycofał, mimo że wszystkie szczegóły były już ustalone.

– Zaskoczenie było dla nas duże. Podzieliliśmy się wieściami z założycielami Cookie Information, z którymi znamy się od lat, bo byli klientami Clearcode’u. Przekonali Kirk Kapital, że inwestycja w nas przyniesie świetne efekty, i w ciągu dwóch tygodni przygotowali tzw. term sheet. Z końcem października podpisaliśmy umowę, uzyskując nawet nieco lepsze warunki, niż oferował nam wspomniany fundusz – wspomina przedsiębiorca.

Inwestycje z zabawkowego imperium

Kirk Kapital to rodzinna firma inwestycyjna założona w 2007 r., ale jej korzenie sięgają 1932 r., gdy Ole Kirk Christiansen stworzył rozpoznawalną globalnie wśród dzieci i dorosłych firmę zabawkową Lego. Dziś jego potomkowie prowadzą fundusz z 29-osobowym zespołem inwestujący w różnego rodzaju aktywa. Zarządza on majątkiem o wartości ok. 14,4 mld DKK (ok. 8,6 mld zł), z czego 5,5 mld DKK w imieniu klientów. W 2022 r. osiągnął 1,6 mld DKK zwrotu z inwestycji.

Kirk Kapital podkreśla, że jest największym i najaktywniejszym inwestorem mniejszościowym w Danii. Ma w portfelu 16 spółek z regionu Skandynawii działających w modelu B2B. Ich łączne przychody wynoszą ok. 11 mld DKK, a liczba pracowników przekracza 4 tys.

Po rozwijaniu firm pora na inwestycje

Dla Macieja Zawadzińskiego to już trzeci exit – największy zarówno pod względem wyceny firmy, jak i wartości sprzedanego pakietu. Drugą sprzedaną spółką był Clearcode, a pierwszą (w 2014 r.) Kanary Nest, twórca technologii do zakupu reklam online (nabywcą było amerykańskie Gravity4). O przedwczesnej emeryturze przedsiębiorca jednak nie myśli.

– Zamierzam stworzyć fundusz venture capital inwestujący na wczesnym etapie, który będzie kontynuacją mojej działalności jako anioła biznesu. Wraz z dwoma menedżerami doświadczonymi w zarządzaniu funduszami planuję uruchomić go do połowy 2024 r. Poza zainwestowaniem własnego kapitału planujemy zebranie pieniędzy na rynku, żeby stworzyć podmiot gotowy do przewodzenia rundom inwestycyjnym. Zamierzamy przyciągać przedsiębiorców nie tylko pieniędzmi, jak to bywa w Polsce, ale przede wszystkim doświadczeniem. Przeszliśmy drogę, którą oni dopiero podążają – zapowiada Maciej Zawadziński.

Okiem inwestora
Polskie IT to już nie tylko outsourcing
Maciej Kosuń
menedżer inwestycyjny Tar Heel Capital Pathfinder
Polskie IT to już nie tylko outsourcing

Rosnąca liczba specjalistów z międzynarodowym doświadczeniem, zgromadzone know-how oraz napływ kapitału inwestycyjnego powodują, że polski sektor IT – niegdyś synonim outsourcingu – ewoluuje na naszych oczach. Ambicje lokalnych firm rosną i coraz śmielej konkurują one międzynarodowo, dostarczając produkty najwyższej jakości doceniane przez zagranicznych graczy. Świetnie obrazuje to zarówno sprzedaż Piwika Pro, jak i niedawne przejęcia naszych spółek portfelowych: RemoteMyApp i Primetric [pierwszą kupił Intel, a drugą BigTime Software z Chicago – red.]. Na horyzoncie widać już kilka kolejnych spółek, które w najbliższych latach mogą zostać bohaterami podobnych historii.