W ostatnim tygodniu fundusze inwestujące w akcje amerykańskie odzyskiwały wartość swoich portfeli. Między 31 lipca a 7 sierpnia najlepszy z nich — Pioneer Akcji Amerykańskich — wypracował -0,21 proc. stopy zwrotu. Także PKO/CS Subfundusz Amerykańskiego Rynku Akcji w ostatnim tygodniu ograniczył straty swoich klientów z wynikiem -2,56 proc. Nie zmienia to faktu, że w dłuższej perspektywie wyniki produktów inwestujących w papiery amerykańskie nie zachwycają. Fundusze te w ostatnich sześciu miesiącach wypracowały stopy zwrotu odpowiednio -7,15 proc. i -7,43 proc.
Lepsze wyniki to zasługa ocieplenia nastrojów na Wall Street. Między 31 lipca a 7 sierpnia główny indeks amerykańskich blue chipów Dow Jones zyskał 2 proc. Jednak warto pamiętać, że wcześniej silnie spadał (-4,22 proc.), po tym, jak ustanowił 19 lipca historyczny rekord na poziomie 14 tys. Wyprzedaż wywołały informacje z tamtejszego rynku nieruchomości.
W najbliższym czasie raczej nie ma co liczyć na zdecydowaną poprawę. Niektórzy analitycy twierdzą, że za oceanem wytworzył się bąbel spekulacyjny właśnie w nieruchomościach i przewidują, że można się spodziewać raczej negatywnych informacji z tego sektora. Warto pamiętać, że kryzys tego rynku odbiłby się na znacznie gorszych wynikach banków, które z kolej musiałyby podnieść ceny kredytów. Osłabiłoby to konsumpcję, czyli także przełożyłoby się negatywnie na wzrost gospodarczy.