Gawłowski: Wniosek do prokuratury w sprawie korupcji w Lasach Państwowych

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-03-28 14:22

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie korupcji w Lasach Państwowych skierował we wtorek rzecznik ds. środowiska w gabinecie cieni Platformy Obywatelskiej, Stanisław Gawłowski. Na konferencji prasowej Gawłowski zarzucił dyrekcji Lasów, że wybrały za drogą firmę do stworzenia aplikacji tzw. rejestratora leśniczego.

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie korupcji w Lasach Państwowych skierował we wtorek rzecznik ds. środowiska w gabinecie cieni Platformy Obywatelskiej, Stanisław Gawłowski. Na konferencji prasowej Gawłowski zarzucił dyrekcji Lasów, że wybrały za drogą firmę do stworzenia aplikacji tzw. rejestratora leśniczego.

"Lasy podpisały w lutym ubiegłego roku umowę z małą, nikomu nie znaną firmą HandSoft na zakup aplikacji rejestratora leśniczego. Umowa opiewa na kwotę 3 mln 600 tys. zł. Tymczasem ogłaszając przetarg pojawiły się firmy dużo większe, znane, giełdowe, które oferowały wykonanie tych samych prac za mniejszą kwotę" - twierdzi Gawłowski.

Jego zdaniem, przed podpisaniem umowy z HandSoft do dyrekcji LP wpłynęła oferta firmy eMax, z której wynika, że te same prace wykona za 600 tys. zł. "Lasy Państwowe występując do Urzędu Zamówień Publicznych o zgodę na zamówienie z wolnej ręki podały, że HandSoft funkcjonuje na rynku od roku 2002. Natomiast aplikacją posługują się od 1996 r. nie było więc możliwości, aby LP mogły współpracować z tą firmą wcześniej" - powiedział.

"To są wystarczające przesłanki do tego, aby powiadomić prokuraturę" - ocenił Gawłowski.

Przypomniał, że kilka lat temu dyrektorem w LP był Konrad Tomaszewski. "Odchodził z tej instytucji w atmosferze wielkiego skandalu. W podobny sposób odchodził ze stanowiska dyrektora gabinetu politycznego ministra środowiska. Teraz Konrad Tomaszewski jest w ścisłym kierownictwie LP na stanowisku głównego analityka" - powiedział.

Platforma Obywatelska chce też szybkiego powołania Centralnego Biura Antykorupcyjnego, "bo biuro to będzie miało co robić szczególnie w Lasach Państwowych".

Pod koniec 2005 r. Sąd Rejonowy w Gdańsku uniewinnił Tomaszewskiego w procesie - dotyczącym sprawy zamiany gruntów leśnych na terenie woj. pomorskiego na atrakcyjny teren budowlany w Gdańsku-Matemblewie w 1999 r. Zanim zapadł wyrok Tomaszewski, m.in. w związku z tą sprawą, złożył dymisję ze stanowiska szefa gabinetu obecnego ministra środowiska.

Natomiast druga sprawa byłego dyrektora generalnego Lasów Państwowych za rządów AWS, Konrada Tomaszewskiego, oskarżonego o przerobienie w 2001 r. dokumentu urzędowego, została odroczona do 19 maja. Prawdopodobnie wtedy stołeczny sąd wyda wyrok.

Akt oskarżenia, który Prokuratura Rejonowa Warszawa-Ochota skierowała do Sądu Rejonowego w 2002 r., zarzuca Tomaszewskiemu, że "w nieustalonym miejscu i czasie, ale nie później niż w listopadzie 2001 r.", po odwołaniu z funkcji szefa LP, sfałszował zarządzenie wprowadzające konkursy na stanowiska dyrektorów regionalnych LP i nadleśniczych. Przestępstwo miało polegać na zmianie daty dokumentu. Zawiadomienie do prokuratury złożył następca Tomaszewskiego, Janusz Dawidziuk.