Wyniki BRE przekroczyły oczekiwania rynku, jednak gorsze wiadomości ze świata mogą ograniczać wzrosty. UBS podał stratę za I kwartał na poziomie 11 mld USD i choć ona okazała się bliska prognozom, to informacja o planowanych zwolnieniach 5500 pracowników pogorszyła nastroje na rynku.
Podobnie jak spekulacje, że Bank of America może nie zdecydować się na przejęcie borykającego się z problemami pożyczkodawcy hipotecznego Countrywide Financial.
Spadki na giełdzie amerykańskiej nie miały dużego zasięgu, DJIA stracił 0,68 proc, S&P500 0,45 proc. Traktować je należy jako korektę ostatniego ruchu w górę, szczególnie, że sytuacja na wykresach pozostaje pro wzrostowa. Średnioterminowy trend wzrostowy na tych indeksach wydaje się na razie niezagrożony.
Dane makroekonomiczne napływające w ostatnich dniach ze Stanów Zjednoczonych napawają optymizmem. Wczoraj indeks ISM z sektora usług został odczytany na poziomie 52 pkt, nie tylko więcej niż oczekiwał rynek, ale i powyżej granicznej bariery 50 pkt. Do pogorszenia sentymentu na rynkach przyczyniła się rosnąca cena ropy naftowej. Wczoraj baryłka notowanej na giełdzie nowojorskiej ropy Crude przekroczyła 120 USD, a dziś utrzymuje się powyżej tego poziomu. Od początku tygodnia rynek japoński pozostaje zamknięty, a pozostałe rynki azjatyckie podczas ostatniej sesji odnotowały niewielkie spadki. Wczoraj nie pracował również Londyn, a inne giełdy europejskie zakończyły dzień podobnie jak inne, czyli na niewielkich minusach.
Początek dzisiejszej sesji u nas wyglądał nieźle, WIG20 testował poziom 3000pkt, jednak teraz indeksy powoli się osuwają w ślad za innymi giełdami. Do końca dnia nie poznamy żadnych ważnych danych, a jutro wyniki poda BPH. W przypadku indeksu blue chipów jest jeszcze dużo miejsca do wzrostów, a pierwszym ważnym oporem jest górne ograniczenie trójkąta na poziomie 3040 pkt. Jego pokonanie otworzy drogę do dalszych wzrostów, które mogą zostać ograniczone przez górne ograniczenie konsolidacji na 3150 pkt. To jednak w najbliższych dniach, a dzisiejsza sesja może do końca dnia nie przynieść większych zmian.
Dominika Barszcz
Autorka jest analitykiem Departamentu
Doradztwa i Analiz DM TMS Brokers