Według danych opublikowanych w poniedziałek przez globalną organizację lotniczą IATA, globalny ruch lotniczy powrócił w zeszłym roku do 68,5 proc. poziomu sprzed pandemii i wzrósł o 64,4 proc. w porównaniu z 2021 r. – podaje agencja Reutersa.

Linie lotnicze straciły dziesiątki miliardów USD w 2020 i 2021 roku z powodu pandemii COVID-19 i dostrzegły pierwsze oznaki ulgi, gdy podróże zaczęły powracać w 2022 roku, szczególnie w miesiącach letnich.
Szef organizacji IATA przekazał, że wraz z niedawnym ponownym otwarciem Chin, ożywienie ruchu lotniczego będzie kontynuowane.
„Oczekuje się, że ta dynamika utrzyma się w nowym roku, pomimo przesadnych reakcji niektórych rządów na ponowne otwarcie Chin” – powiedział Willie Walsh, prezes IATA.
Chińskie MSZ skrytykowało niektóre państwa za stosowanie nieuzasadnionych jego zdaniem restrykcji wobec podróżnych z ChRL. W związku ze zniesieniem obostrzeń covidowych przez Pekin i dużą falą infekcji w Chinach wymóg testów na wirusa COVID-19 przed wylotem lub po przylocie z tego kraju wprowadziły m.in. USA, Japonia, Korea Płd., Francja, Włochy i Wielka Brytania.
Według IATA "rządy powinny słuchać rad ekspertów" i że istnieją narzędzia do zarządzania epidemią, dzięki którym nie trzeba "uciekać się do nieskutecznych środków, które zrywają połączenia międzynarodowe, niszczą gospodarki i miejsca pracy. Rządy muszą opierać swoje decyzje na “faktach naukowych”, a nie na “polityce naukowej”".
Podpis: ON, Reuters, PAP