SEUL (Reuters) - Amerykański koncern motoryzacyjny General Motors sfinalizował we wtorek, po ponad rocznych negocjacjach, transakcję zakupu niektórych aktywów koreańskiego Daewoo Motor. GM zapłacił za nie 251 milionów dolarów w gotówce.
Umowa zakłada, że amerykański gigant stworzy wraz z dotychczasowymi wierzycielami Daewoo spółkę joint-venture, w której Amerykanie będą mieli 42,1-procentowy udział.
Dla GM transakcja oznacza wejście na jeden z największych i najszybciej rozwijających się rynków motoryzacyjnych w Azji. Rocznie w Korei sprzedaje się 1,4 miliona samochodów.
GM, wraz ze swoim partnerem Isuzu Motors ma obecnie czteroprocentowy udział w rynku Azji i Pacyfiku. Do 2004 roku chce go podnieść do 10 procent.
"To ważny dzień dla GM" - powiedział prezes amerykańskiego koncernu, Jack Smith.
Dla rządu w Seulu transakcja z Amerykanami była jedyną szansą na uratowanie Daewoo - trzeciego pod względem wielkości producenta samochodów w Korei. Na koniec marca zobowiązania koncernu ponad trzykrotnie przekraczały jego aktywa.
Transakcji do ostatniej chwili sprzeciwiali się związkowcy. Miejsce podpisania umowy w Seulu trzeba było utajnić z powodu planowanych demonstracji.
Spółka GM-Daewoo będzie produkowała samochody w dwóch fabrykach w Korei i w jednej w Wietnamie. Przejmie także osiem sieci sprzedaży, z czego siedem w Europie.
Dwie koreańskie fabryki mogą wyprodukować rocznie 520.000 samochodów pasażerskich i 40.000 ciężarówek i półciężarówek. Fabryka w Wietnamie może wyprodukować 20.000 samochodów rocznie.
Transakcja oznacza, że wierzycielom koncernu zostanie jeszcze 16 fabryk Daewoo, rozsianych na całym świecie, w tym także w Polsce. Analitycy spodziewają się, że zakłady te albo zostaną sprzedane, albo wykorzystane jako dostawcy części dla nowej spółki GM-Daewoo.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))