Złoto kontynuuje ubiegłotygodniowe spadki, kiedy to zostało przecenione o ponad 2 proc. Podczas poniedziałkowego porannego handlu bullion stracił aż 0,8 proc. Z kolei w transakcjach spot korekta zniżkowa sięgnęła 0,4 proc. co sprowadziło cenę w rejon 2329,50 USD za uncję.
Złotu nie sprzyja przy tym umocnienie dolara. Mierzona indeksem Bloomberg Dollar Spot amerykańska waluta wzrosłą o 0,1 proc.
Ubiegłotygodniowa strata złota była pierwszą od połowy marca.
Dominująca obecnie na złocie zniżkowa tendencja napędzana jest oczekiwaniem na podtrzymanie przez Fed jastrzębiego stanowiska ws. stóp procentowych. Aktualnie rynki spodziewają się już tylko co najwyżej jednej obniżki stóp procentowych Fed w tym roku. Tymczasem na początku 2024 r. spekulowano o nawet sześciu redukcjach stawek, przy skali 25 punktów bazowych każda.
Złotu, które traktowane jest w okresach napięć jako bezpieczna przystań, równocześnie nie pomaga spadek napięcia na Bliskim Wschodzie, gdzie doszło do uspokojenia sytuacji między Izraelem a Iranem oraz do pewnych postępów w negocjacjach dotyczących zawarcia rozejmu w okupowanej przez Żydów Gazie.