Góral: Kibicuję Comarchowi, ale brakuje mu przygotowania

Paweł SołtysPaweł Sołtys
opublikowano: 2017-11-17 16:45
zaktualizowano: 2017-11-17 15:48

Przegrana w kontrakcie na obsługę Krajowego Systemu Informatycznego w ZUS-ie z Comarchem nie jest wizerunkowym ciosem - tak uważa prezes Asseco Poland Adam Góral.

- Dziś zamówienia publiczne preferują najniższą cenę. Nigdy nie odbierzemy naszemu odbiorcy prawa do podejmowania decyzji, jego zdaniem optymalnych - mówi szef największej polskiej spółki informatycznej. - Jeśli ktoś już miał wygrać ten przetarg, to cieszę się, że jest to firma polska - zaznacza Adam Góral. Ale jego zdaniem radość z wygranej Comarchu może okazać się przedwczesna. - Poczekajmy. To wyzwanie dla tej firmy i to, że ona jest nieprzygotowana to też wiemy - mówi. - Życzę im bardzo dobrze - dodaje.

Z Adamem Góralem rozmawiamy też o:

- sytuacji Asseco po utracie prestiżowego kontraktu

- inwestycji w centrum badawczo-rozwojowe w Rzeszowie