Kolejny sondaż w tym miesiącu pokazuje, że obecnie wybory parlamentarne wygrałaby Platforma Obywatelska (PO). Według sondażu OBOP dla TVP1 z 15 marca, opublikowanego w czwartek wieczorem, PO może obecnie liczyć na 26% głosów, a rządzące Prawo i Sprawiedliwość (PiS) – na 24%.
PO była też na prowadzeniu w sondażu PBS dla „Gazety Wyborczej”, natomiast PiS nadal wyprzedzał ją według GfK Polonia (w badaniu na zlecenie „Rzeczpospolitej”).
W Sejmie znalazłyby się jeszcze Sojusz Lewicy Demokratycznej i Samoobrona (po 5% głosów). Do Sejmu nie weszłyby ani Liga Polskich Rodzin, ani Polskie Stronnictwo Ludowe (2-proc. poparcie).
Te wyniki w przełożeniu na mandaty dałyby Platformie 216 miejsc w parlamencie, PiS – 193, a SLD i Samoobronie – odpowiednio 25 i 24 miejsca, podały „Wiadomości” w TVP 1.
Wyniki tego sondażu zakwestionował szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski.
„Ja się przyjrzałem temu sondażowi. Jeżeli zbierze się poparcie dla wszystkich partii tam przedstawione, to jest 64% […], a jaka jest opinia jeszcze 36%?” – powiedział Gosiewski w wywiadzie dla radiowej Jedynki.
„No bo pamiętajmy, że 6 partii, które było badanych, to łączny wynik poparcia wynosi dla nich 64%. No to zastanawiam się nad wiarygodnością tego sondażu, bo 36% badanych też ma jakąś opinię” – dodał polityk PiS.