Wiadomo już więc, kto stał za ostatnimi wzmożonymi obrotami akcjami
spółki.
Na rachunkach czterech funduszy, zarządzanych przez KBC TFI, na dzień
23 lipca znajdowało się 116,7 tys. walorów informatycznej spółki. To 5,78
proc.
kapitału zakładowego. Przed transakcją, fundusze posiadały łącznie 98
tys.
papierów (4,85 proc. KZ).
Zaangażowanie TFI to kolejny sygnał poprawy sytuacji w spółce i dowód na to,
ze odzyskuje ona zaufanie inwestorów. Straciła je, kiedy wyraźnie przestrzeliła
prognozę wyniku netto za ostatni rok obrotowy. Obecnie kolejne pozyskiwane
kontrakty - w tym jeden duży, uzyskany z resortu edukacji - pozwoliły na
osiągniecie w pierwszym kwartale (zakończonym 30 czerwca) przychodów w wysokości
38,7 mln zł. To ponad dwa razy więcej, niż rok wcześniej. Betacom zanotował
także zysk netto w wysokości 0,42 mln zł, wobec
1,3 mln zł straty przed
rokiem. Zarząd spółki zapowiedział również rychłą finalizację przejęcia firmy,
specjalizującej się w systemach do zarządzania relacjami z klientami (CRM).
KZ