Środowe spadki cen ropy przyłożą się do kontynuacji byczej szarży. Tym bardziej, że również za oceanem główne indeksy DJ, S&P i Nasdaq zamknęły się nad kreską. Największym powodzeniem cieszyły się ponownie instytucje finansowe, co zapewne przełoży się na notowania spółek bankowych.
Dobra passa nie opuszcza również posiadaczy akcji w Azji. Indeksy Hang Seng oraz Nikkei znalazły się „wyraźnie” nad kreską.
Wczoraj padł też półtora tygodniowy rekord w obrotach, które wyniosły ponad 1,4 mld zł. Do upragnionych poziomów około 2 mld zł przyjdzie nam jeszcze zapewne trochę poczekać. Być może stanie się to za sprawą klientów TFI, którzy powoli otrząsną się po rocznej bessie i zaaplikują wkrótce giełdzie swój kapitał.
Na środowej sesji pocieszająca była również szerokość notowań, co nie zdarza się zbyt często - aż 70 proc. spółek zyskało na wartości.
Ponownie potaniały kontrakty na miedź, zatem dziś kolejny raz oberwać może KGHM, u którego ostatnio nie dzieje się najlepiej.
Dzisiaj inwestorzy będą bacznie obserwować publikowane dane makro. Z tych ważniejszych informacji – o godzinie 10 poznamy niemiecki indeks gospodarczy instytutu Ifo (lipiec), a o godzinie 14:30 – jak co tydzień, poznamy ilość noworejestrowanych bezrobotnych zza oceanem. Półtorej godziny później zaś, również w USA podana zostanie ilość sprzedanych domów na rynku wtórnym.
Dzisiaj do godziny 15:30 czasu polskiego, kwartalne wyniki w USA odsłonią:
3M, Bristol Myers Squibb, Credit Suisse, Eli Lilly.