Gracze na Wall Street zaczęli konsumować zyski

opublikowano: 2007-05-10 21:56

Na giełdzie w Stanach Zjednoczonych inwestorzy szeroką ławą ruszyli do realizacji zysków. W efekcie indeksy rynku przy Wall Street zanotowały spadek największy od prawie dwóch miesięcy. Decyzje o sprzedaży akcji graczom pomógł podjąć szereg niekorzystnych danych makro - wyższy od oczekiwań deficyt bilansu handlowego (63,9 mld USD), niższa od spodziewanej sprzedaż detaliczna i wzrost cen importu przekraczający prognozy ekonomistów.

Inwestorzy obawiają się, że trzeba będzie obniżyć szacunki wzrostu PKB w I kwartale największej gospodarki świata. Rzutuje to niekorzystnie na oczekiwania akcjonariuszy co do wysokości tegorocznych zysków spółek notowanych na Wall Street. Mimo pozostawienia stóp procentowych na dotychczasowym poziomie przez Fed w środę, narastają obawy o presję inflacyjną.

Stąd mocno ucierpiały w czwartek spółki sektora finansowego, dla których ewentualne podniesienie stóp odbiłoby się zmniejszeniem akcji kredytowej. To też powód odwrotu inwestorów od spółek budowlanych na czele z Lennarem - największą firmą tej branży w USA. Wyższy koszt pożyczanego z banków pieniądza to zmniejszenie popytu na kredyty hipoteczne i spadek liczby nowo budowanych nieruchomości. ASZ