Grecja: Strajk marynarzy przedłużony - promy pozostają w portach

Polska Agencja Prasowa SA
opublikowano: 2006-02-17 18:10

Greckie promy do poniedziałku pozostaną w portach. Rozpoczęty w czwartek 48-godzinny strajk marynarzy przedłużono o kolejne 48 godzin - poinformowało w piątek państwowe radio greckie. Strajk jest szczególnie uciążliwy dla mieszkańców ok. 100 wysp na Morzu Egejskim, na których nie ma lotnisk. Sytuację łagodzi nieco fakt, że w Grecji nie rozpoczął się jeszcze sezon turystyczny.

Greckie promy do poniedziałku pozostaną w portach. Rozpoczęty w czwartek 48-godzinny strajk marynarzy przedłużono o kolejne 48 godzin - poinformowało w piątek państwowe radio greckie. Strajk jest szczególnie uciążliwy dla mieszkańców ok. 100 wysp na Morzu Egejskim, na których nie ma lotnisk. Sytuację łagodzi nieco fakt, że w Grecji nie rozpoczął się jeszcze sezon turystyczny.

Marynarze protestują przeciwko bezrobociu i domagają się wyższych zarobków. Ostro krytykują zatrudnianie przez greckich armatorów tanich załóg z Azji Południowo-Wschodniej.

"Nasza akcja dotknęła wszystkie pasażerskie jednostki we wszystkich portach" - mówił w czwartek członek zarządu greckiej federacji marynarzy (PNO) Antonis Delakogiorgos. PNO zrzesza około 40 tys. greckich marynarzy na całym świecie.

Według sekretarza generalnego PNO, Janisa Halaspno, decyzję o strajku podjęto po nieudanych próbach przekonania Ministerstwa Marynarki Handlowej do postulatów związkowych w sprawie walki z bezrobociem.

Greckie porty, strategicznie położone między Europą, Bliskim Wschodem a Afryką, należą do najruchliwszych na świecie.