Gundlach jest przekonany, że inwestorzy wykazują zbyt dużo optymizmu co do poprawy sytuacji gospodarczej.

- Z pewnością jestem w obozie, według którego wciąż nie wyszliśmy z lasu. Myślę, że ponowny test minimów jest bardzo prawdopodobny – powiedział znany inwestor w CNBC. – Myślę, że możemy spaść poniżej – dodał.
Gundlach podkreślił, że jego zdaniem ludzie nie zdają sobie sprawy ze skali kryzysu, skutków społecznych utraty pracy przez ponad 26 mln ludzi w USA.
- Straciliśmy każde miejsce pracy, które powstało od dna w 2009 roku – zauważył.
Gundlach ujawnił, że rozpoczął grę na spadek rynku akcji i zajął krótką pozycję na S&P500 na 2863 pkt.
- Nie spodziewam się wzrostu do 3000 pkt., choć to możliwe. Myślę, że z łatwością zejdzie to do ostatnich minimów lub jeszcze niżej – powiedział.
23 marca S&P500 spadł do 2191,86 pkt. Był wówczas o 34 proc. poniżej historycznego szczytu z 19 lutego. Obecnie indeks ma wartość 2878,48 pkt. Jest wciąż o 16 proc. poniżej szczytu z lutego.
Szef DoubleLine przyznał jednocześnie, że nie ma jednak aż tak krótkich pozycji jak miał w lutym.