Według oficjalnych danych, w styczniu 2024 r. eksport Wietnamu wzrósł aż o 42 proc. w ujęciu rocznym znacząco przebijając oczekiwania rynku. Mediana prognoz ekonomistów zakładała bowiem wzrost rzędu 31 proc.
Co istotne mocno zwiększył się też import. W jego przypadku dynamika wzrostu sięgnęła w styczniu 333 proc. W rezultacie nadwyżka handlowa powiększyła się do 2,92 mld USD.
Tak wysoka dynamika mogłaby cieszyć i budzić nadzieje, że globalny popyt odbudowuje się. Eksperci tłumią jednak nadmierny optymizm argumentując, że to przede wszystkim efekt niskiej bazy sprzed roku. Niemniej zauważalna była wysoka aktywność wietnamskich konsumentów przy utrzymującej się wysokiej dynamice wzrostu sprzedaży detalicznej (o 8,1 proc.). Nadal wyhamowuje przy tym inflacja, która w przypadku CPI spadła do 3,37 proc. w styczniu wobec 3,58 proc. miesiąc wcześniej.
Prognozy Banku Światowego sugerują jednak, że ze względu na utrzymującą się słabość globalnego popytu gospodarka Wietnamu niemal w 100 proc. uzależniona od eksporty będzie mierzyła się w kolejnymi wyzwaniami.
Według BŚ, światowa gospodarka spowolni w tym roku wzrost do 2,4 proc. z 2,6 proc. w 2023 r.