Madryt prowadzi obecnie korektę swoich szacunków, po tym jak w ubiegłym roku deficyt osiągnął wartość 5 proc. PKB zamiast zakładanej relacji na poziomie 4,2 proc. Wstępnie oczekiwano, że w tym roku w kasie zabraknie środków o wartości 2,8 proc. PKB. Prognoza ministerstwa gospodarki na 2017 r. mówi o wartości na poziomie 2,9 proc., co wydaje się jednak – zdaniem wielu ekonomistów – raczej kwestią życzeń.
Rząd centralny winą za nadmierne wydatki obciążą autonomiczne regiony Hiszpanii i planuje obniżyć je o 2 mld EUR w tegorocznym budżecie. Mimo problemów z realizacją zakładanego celu UE, postęp w redukcji wydatków jest znaczący. W szczycie ostatniego kryzysy finansowego w 2009 r. relacja deficytu do PKB wynosiła bowiem 11,2 proc.
Wzrost gospodarczy w tym roku ma zwolnić do 2,7 proc. zaś w przyszłym do 2,4 proc. W ubiegłym roku PKB tego kraju zwiększył się o 3,2 proc.