Hutmen: drobni wzywają KNF

Kamil KosińskiKamil Kosiński
opublikowano: 2015-10-20 22:00

Nadzorca otrzymał prośbę o interwencję w sprawie nowego wezwania ogłoszonego przez grupę Romana Karkosika.

W czwartek rozpoczyna się wezwanie na akcje Hutmenu ogłoszone przez grupę Romana Karkosika, a zmierzające do wycofania spółki z giełdy. Za jedną akcję oferuje 5 zł. To 10 gorszy więcej niż w wezwaniu z końca 2014 r., które miało taki sam cel.

Roman Karkosik
Roman Karkosik
W czwartek miało się rozpocząć wezwanie na akcje Hutmenu ogłoszone przez grupę Romana Karkosika, a zmierzające do wycofania spółki z giełdy
Borys Skrzyński, Puls Biznesu

Tamta cena nie spodobała się części mniejszościowych akcjonariuszy, którzy uznali, że satysfakcjonuje ich dwa razy wyższa stawka. Uzyskali też dwa prawomocne zabezpieczenia roszczeń poprzez wstrzymanie uchwały delistingowej. Były o tyle precedensowe, że zakwestionowały ustalanie ceny w wezwaniu wyłącznie o średnią z notowań.

A tylko pod tym względem weryfikowała dotychczas wezwania Komisja Nadzoru Finansowego (KNF). Do rozpatrywania istoty sporu sąd miał przystąpić 19 listopada 2015 r., ale grupa Romana Karkosika zażądała zwołania NWZA, które uchyli uchwałę delistingową z 2014 r. Sprawi to, że zabezpieczenia jak i sam proces staną się bezprzedmiotowe. Jednak informacja o chęci zwołania NWZA została opublikowana tego samego dnia rano, którego po południu pojawiło się nowe wezwanie.

Na ten ciąg zdarzeń zwracają uwagę mniejszościowi akcjonariusze w piśmie do KNF. „(…) zwracam się z prośbą o podjęcie przez KNF działań w trybie art. 78 ustawy (…) o ofercie publicznej (…), tj. zgłoszenie przez Komisję żądania wprowadzenia zmian lub uzupełnień w treści wezwania albo przekazania wyjaśnień dotyczących jego treści” — czytamy w dokumencie, który wpłynął do KNF 19 października 2015 r. Na czym miałyby polegać zmiany lub uzupełnienia treści wezwania, pismo nie precyzuje.

KNF miała posiedzenie 20 października 2015 r., ale nie zajęła się sprawą. Z punktu widzenia ponownego przegłosowania delistingu Hutmenu rozpoczynające się pojutrze wezwanie nie ma żadnego znaczenia.

W wyniku wezwania z 2014 r. grupa Romana Karkosika podniosła stan posiadania na tyle, że w każdej chwili może przegłosować wycofanie spółki z giełdy, nawet jeśli na walne przyjdą wszyscy akcjonariusze mniejszościowi i wszyscy zagłosują przeciw. Jeśli jednak spółki kontrolowane przez miliardera skupią jeszcze kilka procent akcji, będą mogły przymusowo wykupić mniejszościowych akcjonariuszy.