Przyszłość 4MD, spółki, która w stosunku do kapitalizacji, przychodów, płynności czy w końcu kultury korporacyjnej zajmowała nieproporcjonalnie wiele miejsca w materiałach informacyjnych z GPW wydaje się przesądzona. Złudzeń co do jej oceny nie pozostawiają wyprzedaż niedawno zasymilowanych akcji KBSA, czy też rezygnacja wierzycieli (Yawal) z konwersji długu na akcje. Również z punktu widzenia AT rokowania są złe. Kolejny czarny korpus tygodniowy i kolejny blisko 30 proc. tygodniowy spadek notowań. Siła trendu mierzona wskaźnikiem ADX bardzo duża (43 pkt.) przy wartości DI- 41 pkt. Dolna krawędź wstęgi tygodniowej obniżyła się do 7 gr. Jakieś odbicia mogą się jeszcze zdarzyć, ale problemem pozostanie płynność rynku uniemożliwiająca skuteczne inwestowanie.
O ile pierwsze wydaje się łatwe, z drugim może być duży problem. Stąd ewentualne wzrosty, które usilnie będą próbowali wywołać mocno zaangażowani w ten walor inwestorzy (patrz Ocean) należy rozpatrywać wyłącznie w kategoriach okazji do pozbycia się resztek posiadanych akcji.