W przyszłym tygodniu akcjonariusze PGE głosować będą nad propozycją skarbu państwa, dotycząca podwyższenia kapitału spółki poprzez zwiększenie wartości nominalnej akcji, co - jak podkreśla analityk - skutkować będzie powstaniem zobowiązania podatkowego i wydrenowaniem kapitału, który mógł trafić na dywidendę.

Paweł Puchalski szacuje wielkość podatku na 1,07 mld zł, czyli 0,53 zł na akcję.
- Może to mieć negatywny wpływ na postrzeganie akcji wszystkich spółek energetycznych - uważa analityk DM BZ WBK, który nie wyklucza, że w ślady PGE pójdzie Energa, gdzie podobna operacja może zostać przeprowadzona jeszcze w tym roku. Tauron i Eneę, które zanotowały jednostkowe straty w 2015 r.., taki los może natomiast czekać w przyszłym roku, jeśli za 2016 r. firmom uda się wypracować zyski.
