USA ograniczą zdolność tradycyjnych producentów ropy do zarządzania eksportem - powiedział Fatih Birol, dyrektor wykonawczy IEA. Dodał, że „kraje, których gospodarki zależą wyłącznie od rezerw ropy i gazu, stoją przed poważnymi wyzwaniami”.

W przyszłym miesiącu w Wiedniu ma odbyć się spotkanie liderów Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) z ich sojusznikami w celu omówienia dalszych cięć w wydobyciu surowca ropy.
Według szacunków IEA, wyższa produkcja w USA - rosnąca do 19 mln baryłek dziennie w nadchodzącej dekadzie - zmniejszy posiadany przez członków OPEC i Rosję udział w globalnym rynku ropy naftowej w 2039 r. do 47 proc. z 55 proc. notowanych w połowie pierwszej dekady lat 2000.