Ile będzie kosztować banki z GPW opinia rzecznika TSUE

KZ, Bloomberg
opublikowano: 2023-02-17 07:17

Analitycy sektora bankowego podliczyli, ile banki mogą ponieść dodatkowych kosztów, jeśli wyrok TSUE będzie zbieżny z wydaną właśnie opinią rzecznika generalnego.

Przeczytaj i dowiedz się:

  • jakie będą dodatkowe koszty dla sektora jeśli TSUE wyda wyrok zbieżny z opinią rzecznika generalnego,
  • jakie będą skutki dla poziomu rezerw,
  • jakie będą konsekwencje dla dywidend.
  • czy któryś bank będzie zmuszony podnieść kapitał.
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
Jednoznaczna opinia:
Jednoznaczna opinia:
Rzecznik generalny TSUE jednoznacznie stwierdził, że bankom nie należy się tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.

Według Macieja Marcinowskiego, cytowanego przez agencję Bloomberg, koszty, które nie były uwzględnione w rynkowych oczekiwaniach, to 5-7 mld zł. Miałyby być one konsekwencją tego, że zgodnie z opinią rzecznika klienci mogą żądać od banków opłaty za kapitał.

Specjalista zakłada, że około 60 proc. kredytobiorców pozwie banki, ale jego zdaniem skłonność do pójścia do sądu może wzrosnąć po wydaniu wyroku przez trybunał (co spodziewane jest za kilka miesięcy).

Jego zdaniem banki będą tworzyć dalsze rezerwy na ryzyko prawne portfela CHF w obliczu tego, że nie będą mogły domagać się wynagrodzenia za kapitał. Rezerwy te wynoszą obecnie 40 mln zł, a możliwe, że wzrosnąć o kolejnych 20 mld zł, uważa analityk Trigona. Tworzenie rezerw będzie jednak rozłożone w czasie, więc sektor powinien być w stanie przetrwać podwyższone koszty.

Jak dodał, mBank może być zmuszony do szybkiego zwiększenia odpisów, ponieważ w modelu założył wysokie, 70-procentowe prawdopodobieństwo, że będzie w stanie ubiegać się o wynagrodzenie za kapitał.

Jaka dywidenda z PKO BP

Kamil Stolarski z Santandera uważa, że ewentualny wyrok TSUE negatywnie zaważy na zdolnościach dywidendowych PKO BP i potencjale do przejęć. Bank Millennium oraz mBank nie będą musiały jego zdaniem podnosić kapitału, ale w przypadku pierwszego współczynniki wypłacalności będą poniżej minimalnego poziomu przez najbliższych 6-8 kwartałów.

Jego zdaniem nad momentem powrotu do wypłat dywidendy będzie musiał pomyśleć zarząd BNP Paribas.

W ogłoszonej w ubiegłym roku strategii bank założył, że w horyzoncie jej obowiązywania (do 2025 r.) rozpocznie wypłat dywidendy.