LONDYN (Reuters) - W połowie wtorkowych sesji indeksy większości europejskich giełd nieznacznie traciły. Inwestorzy realizowali zyski pozbywając się akcji spółek paliwowych, a dobre wyniki sprzedaży France Telecom i Orange nie zdołały pobudzić inwestorów do poważniejszych zakupów.
Do godziny 12.50 indeks Eurotop 300 spadł o 0,18 procent, a Eurostoxx 50 tracił 0,19 procent. Wśród najważniejszych europejksich rynków zniżkował londyński FTSE i paryski CAC-40, a rósł frankfurcki DAX.
Dzięki niemieckiemu BMW rosły natomiast akcje sektora samochodowego.
"Inwestorzy oczekiwali słabych przychodów France Telecom i lepszych Orange i takie też otrzymali" - powiedział Martin Brooker, analityk europejskich rynków kapitałowych w CL Securities.
"Natomiast sektor samochodowy odczuwa spadek marż zysku, dlatego dobre wyniki jednej ze spółek takiej jak BMW ma wpływ na notowania całej branży" - powiedział Brooker.
Niemiecki producent samochodów BMW podał w poniedziałek, że w 2001 roku zanotował prawdopodobnie najwyższy zysk operacyjny w historii. We wtorek akcje koncernu rosły szóstą sesję z rzędu zyskując na wartości kolejne 2,9 procent.
W sumie jednak obroty podczas sesji były niewielkie, a inwestorzy czekali na dane z USA oraz wynik rozpoczynajacego się we wtorek posiedzenia rady amerykańskiego banku centralnego.
O 14.30 czasu warszawskiego rządu USA poda dane o zamówieniach na dobra trwałe w USA w grudniu. Zdaniem analityków wzrosną one o 0,9 procent po spadku o 4,9 procent w listopadzie.
O 16.00 instytut Conference Board poda natomiast wartość indeksu zaufania konsumentów w USA w styczniu. Zdaniem analityków indeks wzrośnie do 96,9 punktu z 93,7 punktu.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))