Jak powiedział w czasie prezentacji dla inwestorów zarządzający funduszem DoubleLine Total Return Jeff Gundlach, jeśli następny kryzys nadejdzie z rynków wschodzących, to zostanie on najprawdopodobniej zapoczątkowany w Indiach.
- Nie chciałbym mieć teraz indyjskich akcji. Sytuacja wygląda przerażająco – powiedział Jeff Gundlach.
Choć notowania indeksu giełdy w Delhi BSE SENSEX są w tym roku na 2 proc. plusie, to jednak gwałtownie osłabiała się rupia, w której są one wyrażone. W ujęciu dolarowym indeks spadł pod koniec sierpnia najniżej od ponad czterech lat. Jak podkreśla specjalista, Indie są najbardziej zagrożone ze względu na zbyt duże uzależnienie od kapitału zagranicznego w finansowaniu deficytu budżetowego. Ostrzegł przed konsekwencjami szybko topniejących rezerw walutowych. Jak zauważył, notowania rupii są tym niższe, im bardziej rosną rynkowe stopy procentowe w USA.
Rentowności 10 – letnich papierów amerykańskiego skarbu skoczyły od początku maja o 1,3 punktu proc., do 2,96 proc., za sprawą sugestii szefa Fedu Bena Bernanke, że bank może zmniejszyć skalę programu skupu aktywów. Wzrost kosztu pieniądza w USA doprowadził do ucieczki kapitału z rynków wschodzących. Tymczasem zdaniem Jeffa Gundlacha rentowności amerykańskich 10 – latek nie wrócą poniżej 2,7 proc., chyba że nawrót awersji do ryzyka zostanie wywołany właśnie przez wybuch kryzysu na rynkach wschodzących.
- Spodziewaliśmy się, że Fed jednak nie będzie odchodził od QE – powiedział Jeff Gundlach, zaznaczając, że sposób w jaki instytucja się do tego zabiera, to „duży błąd”.
Od maja do lipca długoterminowe amerykańskie obligacja skarbowe przeceniono o 11,3 proc., co oznacza największą wyprzedaż od dziesięciu lat. Pogorszenie perspektyw rynku obligacji tylko w sierpniu kosztowało DoubleLine Total Return Bond Fund wycofanie przez klientów 1,1 mld USD. Od początku roku fundusz stracił 1,2 proc., co i tak jest wynikiem lepszym od każdych ośmiu na dziewięć podobnych funduszy.
„Indie zapoczątkują kryzys na rynkach wschodzących”
opublikowano: 2013-09-12 13:36
Indie mogą być zarzewiem nadchodzącego kryzysu na rynkach wschodzących, twierdzi charyzmatyczny zarządzający Jeff Gundlach, nazywany „Królem obligacji”.