Konflikt na Ukrainie uderza boleśnie w waluty rynków wschodzących. Jedną z ofiar jest indyjska rupia, która osłabiła się rekordowo mocno. Obrywa też tamtejsza giełda, informuje Bloomberg.

Notowania rupii spadły aż o 1 proc. do 76,9625 za dolara, przekraczając poprzednie minimum 76,9088. Benchmarkowe rentowności obligacji skarbowych wzrosły o sześć punktów bazowych do 6,87 proc. podczas gdy indeks S&P BSE SENSEX spadł aż o 3,3 proc. do 52 542,64, najniżej od lipca zeszłego roku.
Bloomberg podkreśla, że po poniedziałkowym spadku rupia stała się w tym roku najgorszą walutą w Azji, ponieważ rosnące ceny ropy podsyciły obawy o bilans płatniczy kraju. Indie importują prawie trzy czwarte swojej ropy, co czyni je jednym z najbardziej narażonych w Azji na wyższe ceny surowca.
Dodatkowym problemem jest odpływ kapitału. Szacuje się, że od września fundusze zagraniczne wyciągnęły z indyjskich rynków akcji około 16 mld USD.
