Inflacja w styczniu spadnie do poziomu 7,8 proc. rok do roku, 7,7 proc. w lutym i 7,5 proc. w marcu – twierdzą analitycy Citibanku.
- Jest jednak bardzo prawdopodobne, ze inflacja przestanie spadać w kwietniu, kiedy to oczekuje się wzrostu cen gazu o około 30 proc. Poza tym spadek inflacji może być zagrożony przez wzrost podaży pieniądza z powodu wypłat rekompensat – powiedziała Katarzyna Zajdel-Kurowska, analityk Citibanku.
Według rządu inflacja w marcu może spaść do 7 proc. rok do roku, wobec 8,5 proc. w grudniu 2000. Średnia inflacja w pierwszym kwartale, może być na poziomie 7,5 proc. wobec 9,2 proc. w czwartym kwartale 2000 roku. Oznacza to, spadek inflacji do 8 proc. w styczniu, 7,5 proc. w lutym i 7 proc. rok do roku w marcu.
Według nieoficjalnych informacji Ministerstwo Finansów planuje wykorzystać 500 milionów euro z ostatniej emisji euroobligacji (750 milionów euro) na finansowanie deficytu budżetowego.
- Stanowi to zagrożenie wzrostu podaży pieniądza i jest raczej argumentem przeciwko obniżce stop procentowych – mówi Katarzyna Zajdel-Kurowska.
Na swoim ostatnim posiedzeniu, RPP wskazała warunki potrzebne do poluzowania polityki monetarnej. Jednym z punktów zawartych w ostatnim komunikacie RPP była kwestia źródeł finansowania deficytu budżetowego. Niemniej ekonomiści Citibanku sądzą, ze Rada obniży stopy procentowe w pierwszym kwartale 2000 roku, chociaż nie spodziewają się znacznej redukcji.
WIK