Według danych urzędu statystycznego, w czerwcu 2024 r. inflacja cen konsumenckich (CPI) w Norwegii wyhamowała do 2,6 proc. w ujęciu rocznym z poziomu 3 proc. odnotowanego miesiąc wcześniej. Odczyt okazał się niższy niż oczekiwali ekonomiści. Mediana ich prognoz zakładała wartość na poziomie 2,9 proc. Był to najniższy odczyt od grudnia 2020 r.
Z kolei bazowa CPI, wskaźnik który nie obejmuje poddających się silnym wahaniom cen żywności i energii, spowolnił do 3,4 proc. z 4,1 proc. w maju schodząc do najniższego pułapu od maja 2022 r. W tym przypadku ekonomiści spodziewali się wyniku na poziomie 3,6 proc.
Takie odczyty dają szanse na złagodzenie nastawienia banku centralnego. Choć wzrost cen w tym bogatym w paliwa kopalne kraju nordyckim w ciągu ostatniego roku osłabł, był on silniejszy niż w wielu innych państwach, co zmusiło Norges Bank do odłożenia w czasie planowanych działań w zakresie łagodzenia polityki pieniężnej, mimo że jego konkurenci zaczęli obniżać koszty pożyczek.
Po ostatnim posiedzeniu Norges Bank informował, że spodziewa się, że stopa referencyjna pozostanie na poziomie 4,5 proc. — najwyższym poziomie od 2008 r. — do 2025 r.