Wśród odnawialnych źródeł energii największym zainteresowaniem inwestorów cieszy wiatr.
Unia Europejska stawia na rozwój energetyki odnawialnej. Do 2010 r. zielona energia powinna stanowić w UE 12 proc. zużywanej energii ogółem. Dziesięć lat później wskaźnik ten ma wzrosnąć do 20 proc.
Szybki rozwój
W 2008 r. produkcja energii w Polsce wyniosła około 154 TWh, a produkcja z odnawialnych źródeł energii (OZE) około 6 TWh (na podstawie informacji URE o liczbie wydanych świadectw pochodzenia). Oznacza to, że ze źródeł odnawialnych pochodziło niecałe 4 proc. całości wyprodukowanej energii. Proporcja energii odnawialnej do energii sprzedanej odbiorcom końcowym kształtuje się korzystniej i wynosi około 5 proc.
Wszystko jednak wskazuje na to, że rynek związany z odnawialnymi źródłami energii będzie się szybko rozwijał. Szczególnie dotyczy to elektrowni wiatrowych. 43 proc. zainstalowanych w minionym roku mocy wytwórczych w krajach UE to właśnie elektrownie wiatrowe.
Również Polska bez rozwoju wiatraków nie ma szans na realizację celów ustanowionych przez Komisję Europejską. W bilansie energetycznym za 2020 r. musimy osiągnąć minimum 15 proc. energii wytworzonej w odnawialnych źródłach energii, a za rok 2030 — 20 proc. Przewiduje się, że aby wypełnić przyjęte zobowiązania moc elektrowni wiatrowych może wynieść 11 tys. — 14 tys. MW.
Według danych Urzędu Regulacji Energetyki (URE) w 2008 r. wydano promesy koncesji dla źródeł wiatrowych o łącznej mocy ponad 1500 MW. Następne w kolejności projekty w dotyczące odnawialnych źródeł energii, a zakładające budowę elektrowni na biomasę otrzymały promesy jedynie na moc 15,3 MW.
W zgłoszonych u operatorów wnioskach o przyłączenie wytwórni do sieci przesyłowej przewaga turbin wiatrowych nad innymi OZE jest jeszcze bardziej wyraźna.
— Budowa farm wiatrowych to najważniejszy element systemu odnawialnych źródeł energii, który będzie w Polsce rozwijany. Potrzebne są zwłaszcza inwestycje w montaż turbin wiatrowych na otwartym morzu, gdyż są one bardziej efektywne niż te działające na lądzie — wskazuje Joanna Strzelec-Łobodzińska, wiceminister gospodarki.
Nad morzem najwięcej
Dla energetyki wiatrowej najbardziej atrakcyjne są regiony nadmorskie. Według danych Urzędu Regulacji Energetyki z końca czerwca 2009 r. najwięcej instalacji (mogą być to pojedyncze wiatraki lub farmy wiatrowe) jest w województwie kujawsko-pomorskim (94 instalacje o mocy 57,7 MW) i łódzkim (35 instalacji o mocy 44,5 MW). Największa moc zainstalowana jest jednak w województwie zachodniopomorskim (15 instalacji, moc 212,4 MW) i pomorskim (19 instalacji, 138,8 MW). W czołówce są też wielkopolskie (25 instalacji, 9,3 MW), podkarpackie (12 instalacji, 15,9 MW), warmińsko-mazurskie (7 instalacji, 47,1 MW).
Miejsce budowy elektrowni wiatrowej zależy przede wszystkim od warunków meteorologicznych. Najlepsze tereny to wybrzeże Bałtyku, a zwłaszcza jego część od Koszalina do Helu i wyspa Uznam; Suwalszczyzna, tereny górskie i podgórskie — Beskid Śląski i Żywiecki, Bieszczady i Podgórze Dynowskie. Wbrew pozorom dobre warunki oferują też niziny — Mazowsze i środkowa cześć Wielkopolski.
OZE droższa
Wszystkie grupy energetyczne zapisały w swoich strategiach rozwój OZE. Zaplanowały budowę elektrowni biogazowych i opalanych biomasą, lokalnych elektrowni wodnych oraz najwięcej — inwestycji w energetyce wiatrowej. Enea pracuje nad budową farm o łącznej mocy 350 MW. Tauron Polska Energia planuje budowę około 440 MW do 2020 r.
Na początku września Energa i kopalnia węgla brunatnego Adamów podpisały list intencyjny w sprawie budowy i eksploatacji farm wiatrowych. Mają one powstać na terenach kopalni, na których zakończono już eksploatację. Pierwsza elektrownia — o mocy 80 MW może ruszyć w 2012 r.
Inwestycje w Polsce są też elementem planów rozwoju energetyki wiatrowej europejskich koncernów energetycznych, np. Grupa RWE chce mieć w całej Europie łącznie 4,5 tys. MW z elektrowni wiatrowych do 2012 r. W Polsce w połowie kwietnia koncern zainstalował pierwsze turbiny na Suwalszczyźnie. Park Wiatrowy Suwałki ma składać się w sumie z 18 turbin wiatrowych, każda o mocy 2,3 MW.
Według informacji z przygotowanego w lipcu raportu o inwestycjach związanych z energetyką wiatrową, największym zainteresowaniem inwestorów cieszą się obecnie województwa zachodniopomorskie i dolnośląskie. Prawie wszystkie firmy, które wzięły udział w tym badaniu zadeklarowały, że w ciągu 3 lat zamierzają zainwestować w energetykę wiatrową — najczęściej przygotować własny projekt i budowę farmy. Deklarowana moc planowanych inwestycji to od 50 do 100 MW.
Rozwój energetyki wiatrowej wiąże się też z budową elektrowni, które będą zastępować wiatraki przy bezwietrznej pogodzie. Obok wiatraków muszą powstać rezerwowe elektrownie.
Inwestowanie w OZE nie jest łatwe. Podstawowe bariery to przede wszystkim ograniczenia wynikające z bezpieczeństwa Krajowego Systemu Elektroenergetycznego i możliwości przesyłowych istniejących sieci. Pewne ograniczenia wynikają również z dostępności terenów i lokalizacji elektrowni wiatrowych na terenach objętych siecią Natura 2000.
Trzeba też przypomnieć o barierach natury biznesowej. Rozwój energetyki odnawialnej w naszym kraju jest utrudniony, ponieważ produkcja takiej energii jest znacznie droższa niż ze źródeł konwencjonalnych.
4%
Taki udział w krajowej produkcji energii mają obecnie źródła odnawialne…
20%
… a taki muszą mieć w roku 2030.