Supermarkety albo olbrzymie retail parki staną się głównym formatem powierzchni handlowych. Boom zbliża się do mniejszych miast.
Specjaliści firmy doradczej PricewaterhouseCoopers w swoim raporcie określają kierunki rozwoju powierzchni handlowej w Polsce. Zainteresowanie deweloperów przesunie się na nowe formaty powierzchni handlowych oraz lokowania funkcji rozrywkowych w obiektach.
Urok fabryki
Zdaniem autorów raportu, dużą szansą dla dynamicznego rozwoju miast oraz ekspansji inwestycji handlowych będzie włączenie się deweloperów w programy rewitalizacji miast. Przykładem takiego działania może być zainteresowanie DTC Real Estate, właściciela domów towarowych Wars, Sawa i Junior w Warszawie, inwestowaniem w otoczenie swoich nieruchomości.
PricewaterhouseCoopers przewiduje, że wzrośnie zainteresowanie starymi poprzemysłowymi obiektami. Tendencja taka widoczna jest na Zachodzie i zaczyna pojawiać się w Polsce.
— Władze samorządowe coraz częściej angażują się w programy rewitalizacyjne. Inwestorzy działający w branży handlowej mogą być ich partnerami, zwłaszcza w centrach miast, gdzie znajduje się naturalna lokalizacja handlu. Wprawdzie samorządy niezbyt chętnie zapatrują się na budowanie w centrach miast olbrzymich centrów z hipermarketami, ale dostrzegają korzyści z uruchomienia galerii handlowej z supermarketem czy delikatesami i częścią rozrywkową, taką jak np. kino — mówi Małgorzata Cieślak, menedżer w dziale ds. nieruchomości w PricewaterhouseCoopers.
Spektakularne przykłady: centrum handlowe Stary Browar w Poznaniu, galeria handlowa w zrewitalizowanych zakładach papierniczych Stara Papiernia w Konstancinie pod Warszawą, projekt Manufaktura w zakładach włókienniczych Izraela Poznańskiego w Łodzi czy zapowiedzi amerykańskiej spółki ACV International zainteresowanej zagospodarowaniem podwarszawskiej twierdzy Modlin.
Idzie nowe
W Polsce już rozpoczęło się inwestowanie w tzw. retail parki (wielkopowierzchniowe obiekty handlowe zgrupowane w sąsiedztwie dużych miast). Wzrasta także znaczenie inwestycji w centra handlowe w innych miastach Polski, ze szczególnym uwzględnieniem boomu w Poznaniu i Wrocławiu. To nie wszystko. Inwestorzy dostrzegli także mniejsze miasta. Przykładem może być Polimeni International, który wraz z funduszem Heitman chce wybudować w Polsce co najmniej 10 centrów handlowych o powierzchni 21-36 tys. mkw., typu konińska Galeria nad Jeziorem. W skład tego obiektu wchodzą: supermarket, galeria handlowa, 4-ekranowe kino, sklep z materiałami budowlanymi i wykończeniowymi. Takie plany inwestycyjne zapowiada także Plaza Centers.
Coraz częściej też budowane są na dużej powierzchni centra rozrywkowe w galeriach handlowych. Ich obecność podnosi wartość i atrakcyjność obiektu.
— Znaczenie dobrej powierzchni rozrywkowej dla centrum handlowego widać wyraźnie, gdy przeanalizuje się zmiany, które dokonały się w Wola Parku w Warszawie. Obiekt ten zyskał na popularności, gdy otwarto w nim klub fitness. Teraz jako dodatkowa atrakcja pojawiło się wieloekranowe kino. Sprawiło to, że centrum staje się celem wizyt całej rodziny, a konsumenci przebywają w nim dłużej. To znacznie podnosi atrakcyjność obiektu — zapewnia Małgorzata Cieślak.
Dyskonty i hipermarkety
Analiza otwarć sieciowych sklepów detalicznych wyraźnie wskazuje na słabnące tempo otwarć wielkopowierzchniowych hipermarketów i przyspieszenie ekspansji sklepów dyskontowych, oferujących w warunkach „magazynowych” stosunkowo tanie produkty, często pod marką sieci handlowej prowadzącej dyskont.
— Przykładem może tu być sieć Ahold. Ten operator, po sprzedaży hipermartektów Hypernova, zapowiada dynamiczny rozwój mniejszych placówek Albert — mówi Małgorzata Cieślak.
Opinia ta jest zgodna z analizami agencji nieruchomości. Na przykład raport CW HB mówi o zwiększeniu zainteresowania spółek prowadzących sieci sklepów uruchamianiem mniejszych obiektów — supermarketów, nawet kosztem otwarć hipermarketów. PMR wskazuje na niemiecką grupę Schwarz, właściciela Kauflandów i sklepów Lidl, jako największego inwestora w segmencie supermarketów i sklepów dyskontowych. Od drugiej połowy 2001 r. udało się mu zbudować ponad 30 Kauflandów (średnia powierzchnia 3 tys. mkw.) i ponad 60 sklepów dyskontowych Lidl. Ponadto w 2003 r. Carrefour uruchomił 13 placówek i były to wyłącznie supermarkety Champion. Do grupy firm posiadających takie sklepy dołączył też E. Leclerc. Supermarkety pozwalają na wchodzenie przez sieci je prowadzące do znacznie mniejszych miast, a tym samym otwierają nowe możliwości rozwoju.