Gdyby wybory odbyły się w pierwszej połowie marca, wygrałaby je Platforma Obywatelska, na którą zagłosowałoby 25 proc. potencjalnych wyborców - wynika z sondażu Ipsos. Drugie miejsce zajęłaby Samoobrona z 19 proc. poparciem.
Notowania PO wzrosły od lutego o 1 pkt.; Samoobrony wzrosły o 4 pkt. proc.
Na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby w marcu 17 proc. respondentów. W porównaniu z lutym poparcie dla PiS spadło o 5 pkt. i osiągnęło poziom ze stycznia.
Liga Polskich Rodzin cieszy się obecnie 10 proc. poparciem (wzrost od lutego o 2 pkt.)
Na Sojusz Lewicy Demokratycznej chciałoby zagłosować 7 proc. potencjalnych wyborców (spadek o 1 pkt.)
Na Unię Wolności (Partię Demokratyczną) zagłosowałoby w marcu 6 proc. respondentów. W lutym chęć głosowania na UW deklarowało 9 proc.
Również 6 proc. respondentów deklaruje, że oddałoby głos na Polskie Stronnictwo Ludowe (bez zmian od dwóch miesięcy).
Pozostałe ugrupowania osiągnęły wynik poniżej 5 proc. progu wyborczego (SdPl - 4 proc., Partia Centrum - 2 proc., UPR - 2 proc., Krajowa Partia Emerytów i Rencistów - 1 proc., Unia Lewicy - 1 proc.).
W marcu chęć głosowania w wyborach deklarowało 44 proc. dorosłych Polaków. 4 proc. nie miało pewności, czy weźmie w nich udział. 52 proc. postanowiło, że nie będzie głosować.
Spośród osób, które nie wykluczają swojego udziału w wyborach, 27 proc. respondentów nie potrafiło wskazać ugrupowania, na które zagłosowałaby (odpowiedzi: "jeszcze nie wiem").
Badanie przeprowadzono 4-7 marca 2005 na ogólnopolskiej reprezentatywnej losowo-kwotowej próbie 957 dorosłych osób.