Jak podano we wtorek w Bagdadzie, zmieniony projekt ustawy trafi w najbliższym czasie do parlamentu.
Projekt ustawy w poprzednim kształcie został już przyjęty przez rząd w lutym br. - w parlamencie jednak spotkał się ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony irackich Kurdów, którzy uznali, iż podział jest dla nich krzywdzący. Zdaniem Kurdów, część postanowień ustawy miała być sprzeczna z konstytucją, gdyż przekazywała kontrolę nad polami naftowymi nie lokalnym władzom, lecz nowej państwowej ogólnokrajowej firmie naftowej. Postanowienie to miało też obejmować kontrolę nad odkrytymi później polami naftowymi, a także uprawnienia do negocjowania eksploatacji złóż z zagranicznymi firmami naftowymi.
Jak podawały władze irackiego Kurdystanu 21 czerwca, osiągnięto porozumienie z rządem centralnym w sprawie równego podziału wpływów z tytułu eksploatacji surowców; zapowiedziano też rozmowy w innych spornych kwestiach.
Większość zasobów naftowych Iraku znajduje się na kurdyjskiej północy i szyickim południu kraju. Szacuje się, że Irak dysponuje trzecimi największymi zasobami ropy na świecie.
Jak pisze agencja Reutera. Stany Zjednoczone wywierają presje na rząd w Bagdadzie w sprawie jak najszybszego przyjęcia nowego prawa naftowego, co zdaniem Waszyngtonu pozytywnie wpłynęłoby na procesy pojednania w Iraku, a także sprzyjałoby zagranicznym inwestycjom w tym sektorze irackiej gospodarki. (PAP)