PAP: Rozpoczęcie realizacji planowanych w hutach inwestycji, dokończenie zmian w strukturach zarządzających spółką oraz konsolidacja tzw. spółek serwisowych - to główne zamierzenia zarządu firmy Ispat Polska Stal (dawniej Polskie Huty Stali) na najbliższą przyszłość - poinformował Frantiszek Chowaniec prezes spółki.
W środę pracownicy firmy świętowali w Katowicach przypadający przed tygodniem Dzień Hutnika. To pierwsze obchody po sfinalizowanej w marcu prywatyzacji spółki, której inwestorem strategicznym został brytyjsko-hinduski koncern LNM.
Prezes IPS powiedział, że w pierwszym okresie po prywatyzacji nowy zarząd spółki skupił się na naprawie finansów spółki poprzez zastąpienie rozmaitych cesji i kompensat płatnościami gotówkowymi. Wcześniej transakcje bezgotówkowe stanowiły znaczącą część obrotu. Firma była na nie skazana ze względu na niedobór środków obrotowych. Było to niekorzystne dla hut, a opłacalne dla pośredników.
"W kwietniu przepływy gotówkowe podwoiły się w stosunku do poprzednich miesięcy. To bardzo duży sukces. Transakcje bezgotówkowe zostały bardzo ograniczone" - powiedział prezes Chowaniec.
Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rada nadzorcza IPS zatwierdzi faktycznie dokonaną już zmianę struktury zarządzania
firmą. Bieżącymi sprawami będzie zajmować się siedmiu dyrektorów. Podlegają oni trzyosobowemu zarządowi.
W najbliższych miesiącach IPS zamierza również uporządkować liczącą wiele spółek zależnych grupę kapitałową. "Myślę, że pierwszym krokiem będzie konsolidacja grup serwisowych" - zapowiedział Chowaniec. Chodzi o spółki zapewniające ciągłość ppracy hut, niezbędne dla prowadzenia produkcji. Planowane jest też zwiększenie efektywności spółek przetwórczych.
Trwają również przygotowania do rozpoczęcia inwestycji, do realizacji których LNM zobowiązał się w umowie prywatyzacyjnej. Ich łączną wartość szacowano na 2,4 mld zł. Jedna z nich - modernizacja walcowni w Hucie Cedler - ma rozpocząć się w drugim półroczu.
Trwają też analizy dotyczące najdroższego przedsięwzięcia - modernizacji walcowni gorącej w Hucie im. Sendzimira (HTS). Do końca maja IPS chce zakończyć ocenę techniczną tej inwestycji i podjąć rozmowy na temat jej realizacji.
W ocenie prezesa, na krajowym rynku stali nadal utrzymuje się hossa, którą IPS stara się wykorzystywać, m.in. poprzez zwiększenie sprzedaży intratnych produktów przetworzonych i ograniczenie mniej rentownych półwyrobów. Chowaniec przyznał, że przy obecnym popycie produkcja IPS nie jest w stanie zaspokoić wszystkich potrzeb krajowych odbiorców.
Prezes zapewnił, że mimo niepewności co do dalszych losów prywatyzacji Huty Częstochowa, o kupno której ubiega się koncern LNM, Ispat Polska Stal dostarcza do tej huty odpowiednie ilości wsadu do produkcji, zarówno z hut polskich, jak i czeskich z grupy LNM.
"Wychodzimy z założenia, że umowy, które zostały już parafowane, powinny być punktem wyjścia do dalszych rozmów i liczymy, że Skarb Państwa tak do tego podejdzie. Cała masa rzeczy została już przecież wynegocjowana, wraz z pakietem
socjalnym" - powiedział Chowaniec, komentując zapowiedzi ogłoszenia nowego przetargu w sprawie Huty Częstochowa.
Wcześniej LNM otrzymał od Skarbu Państwa wyłączność na rozmowy o prywatyzacji tej huty, choć komisja przetargowa rekomendowała do tego ukraiński Donbas. LNM podpisał nawet pakiet socjalny dla załogi prywatyzowanej części huty. Minister skarbu zdecydował jednak o unieważnieniu przetargu; wkrótce ma być ogłoszony nowy.
mab/ pad/ itm/