Jak odzyskać nadpłatę z tytułu składki wypadkowej

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2023-02-16 20:00

W przyszłym roku przedsiębiorcy stracą możliwość odzyskania co najmniej połowy nadpłat z ZUS. Najbardziej poszkodowane będą firmy przetwórcze.

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Dlaczego MŚP stracą szansę na odzyskanie co najmniej 50 proc. poniesionych kosztów
  • Co zmieni nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych
  • Jakie oszczędności są w zasięgu MŚP
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

To już ostatni dzwonek dla przedstawicieli biznesu, którzy chcą odzyskać z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) nadpłaty z tytułu składki wypadkowej, które nie są ograniczone okresem rozliczeniowym. Od 2024 r. płatnicy nie będą już mogli składać korekt deklaracji za okres dłuższy niż pięć lat wstecz. To oznacza, że przedsiębiorcy mogą stracić szansę na odzyskanie co najmniej 50 proc. poniesionych kosztów.

Kody PKD

Piotr Radko, dyrektor od kosztów pracy w Ayming Polska, podkreśla, że problem dotyczy sporej części przedstawicieli biznesu. Według danych ZUS w ubiegłym roku aż 70 tysięcy przedsiębiorców zapłaciło składkę wypadkową równą lub wyższą niż wynika to z ich kodu PKD. Zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności Gospodarczej obecna wysokość podstawowej stopy procentowej wspomnianej składki waha się od 0,67 do 5 proc. Maksymalna wartość dotyczy sektora usług wspomagającego m.in. górnictwo.

Warto podkreślić, że rozliczenie nadpłat z ZUS musi być poprzedzone złożoną przez przedsiębiorców korektą tzw. dokumentów rozliczeniowych.

– Nowe rozwiązania wprowadza nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych. Są one istotne dla pracodawców. Od przyszłego roku okres, za który mogą odzyskać nadpłaty, będzie bardzo zawężony. Aby zdążyć przed wejściem w życie znowelizowanych przepisów, przedsiębiorcy powinni jak najszybciej upewnić się, czy w poprzednich latach rozliczali prawidłowo składkę – mówi Piotr Radko.

Radzi, aby prace nad tym rozpoczęli najlepiej jeszcze w tym półroczu.

– Powinni wziąć pod uwagę czas, jaki muszą przeznaczyć na analizy dokumentów i postępowanie administracyjne – zaznacza Piotr Radko.

Kto zawyża zobowiązania

Według eksperta najbardziej narażone na straty są firmy z branż: przetwórstwa przemysłowego, górniczej i budowlanej. Z danych Ayming wynika, że przedsiębiorcy z tych właśnie sektorów najczęściej zawyżają swoje zobowiązania wobec ZUS.

Zgodnie z nowymi przepisami, od przyszłego roku nie będzie już możliwości odzyskania nadpłat dokonanych wcześniej niż w grudniu 2018 r. Z każdym kolejnym miesiącem ten termin będzie ulegał przesunięciu. Możliwość odzyskania nadpłaconych kwot zmaleje o co najmniej 50 proc. Na przykład w przypadku firmy zatrudniającej 200 pracowników zamiast 200 tys. zł będzie to 100 tys. zł

– Tego typu oszczędności mogą być wykorzystane do podniesienia wynagrodzeń, poprawy bezpieczeństwa pracy w przedsiębiorstwie lub na inwestycje w rozwój biznesu – zaznacza Piotr Radko.

Ocenia, że niektóre MŚP mogą stracić więcej niż 50 proc. nadpłaconych kwot, szczególnie jeśli dotyczą one odległych lat. Ponadto zwraca uwagę, że weryfikacja składki wypadkowej może przynieść przedsiębiorcy oszczędności rzędu nawet 3 proc. wszystkich wynagrodzeń wypłacanych w firmie w skali roku.

Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreślają, że aż 70 proc. przedsiębiorców uzasadniało podnoszenie cen swoich produktów i usług coraz wyższymi kosztami pracy.

– To zdecydowanie negatywne zjawisko w kontekście budowania konkurencyjności firm, zarówno w skali kraju, jak i na rynku międzynarodowym. Odzyskiwanie nadpłat z ZUS to atrakcyjna, nisko kosztowa alternatywa pozwalająca zachować firmom płynność finansową – podkreśla Piotr Radko.

Poznaj program konferencji “Wynagrodzenia i benefity 2023”, 24 marca, Warszawa >>