Jak Szwajcarzy omijają irańskie sankcje

KŁ, Reuters
opublikowano: 2012-09-29 09:04

Vitol, największa na świecie firma handlująca ropą, kupuje i sprzedaje irański olej napędowy, podkopując tym samym starania Zachodu, by zatrzymać napływ petrodolarów do Teheranu i tym samym wywrzeć presję na Iran, który jest podejrzewany o prowadzenie programu broni nuklearnej.

Jak wynika z informacji agencji Reuters, w ubiegłym miesiącu Vitol kupił 2 mln baryłek oleju napędowego i zaoferował go chińskim handlarzom.

Szwajcarska firma opublikowała oświadczenie, stwierdzające, że Vitol Group jest zgodna z prawem międzynarodowym.

“Spółka zależna z Bahrajnu kupiła w lipcu 2012 r. olej napędowy od nie irańskiego partnera. Dostarczony towar zgodnie z kontraktem był irańskiego pochodzenia. Firmy z Vitol Group nie kupują już produktów pochodzenia irańskiego”, poinformowała firma.

Vitol nie jest zobowiązany stosować się do nałożonego w lipcu przez Unię Europejska zakazu handlu ropa z Iranu, ponieważ Szwajcaria zdecydowała, że nie przyłączy się do sankcji nałożonych na Teheran przez EU i USA. Jeszcze przed 1 lipca, zanim zostało nałożone embargo EU, firma przestała jednak handlować ropa naftową pochodzącą z Iranu. Informacje, do których dotarł Reuters wskazują jednak, że firma kontynuowała handel irańskim olejem napędowym.

Rzeczniczka szwajcarskiego departamentu federalnego odpowiedzialnego za sankcje, SECO, powiedziała, że w Lipcu szwajcarski Vitol nie był zaangażowany w handel irańskim olejem napędowym. Dodała jednak, że szwajcarskiemu prawu nie podlega spółka zależna Vitolu znajdująca się w Bahrajnie.

Mahmoud Ahmadinejad, prezydent Iranu (fot. Bloomberg)
Mahmoud Ahmadinejad, prezydent Iranu (fot. Bloomberg)
None
None