Jamie Dimon ostrzega przed korektą na Wall Street. Szef JPMorgan twierdzi, że świat stał się bardziej niebezpieczny

Tadeusz Stasiuk, BBC, Reuters
opublikowano: 2025-10-09 11:17

Jamie Dimon, prezes JPMorgan Chase, przestrzegł, że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy do dwóch lat amerykański rynek akcji może doświadczyć poważnej korekty. Podkreśla rosnące ryzyka geopolityczne, nadmierne wydatki fiskalne i globalną remilitaryzację, które – jego zdaniem – tworzą „atmosferę niepewności” na rynkach finansowych.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Jamie Dimon, szef największego banku w Stanach Zjednoczonych, ocenił, że ryzyko gwałtownego spadku wartości akcji jest obecnie wyższe, niż odzwierciedlają to rynki finansowe.

W wywiadzie dla BBC Dimon powiedział, że wiele czynników tworzy niepewność: napięcia geopolityczne, wydatki budżetowe i zbrojenia na całym świecie. Wszystko to powoduje problemy, na które nie znamy dziś odpowiedzi.

AI szansą i zagrożeniem

Dimon zwrócił uwagę, że dynamiczne wzrosty notowań na Wall Street, napędzane inwestycjami w sztuczną inteligencję, przypominają mu okres bańki internetowej z końca lat 90. Bank Anglii również ostrzegł niedawno, że wartość firm technologicznych z sektora AI może być „nadmiernie napompowana”, co zwiększa ryzyko gwałtownej korekty.

Sztuczna inteligencja jest prawdziwą rewolucją i długoterminowo się opłaci, ale część pieniędzy zainwestowanych w nią prawdopodobnie zostanie utracona – przyznał Dimon.

Inflacja, Fed i polityka Trumpa

Szef JPMorgan przyznał, że pozostaje „umiarkowanie zaniepokojony” inflacją w Stanach Zjednoczonych, jednak ma zaufanie do niezależności Rezerwy Federalnej, mimo częstych ataków słownych ze strony administracji Donalda Trumpa.

Wierzę, że Fed zachowa niezależność. Gotów jestem uwierzyć Trumpowi na słowo, że nie będzie ingerował w decyzje banku centralnego – powiedział Dimon, komentując relacje byłego prezydenta z przewodniczącym Fed, Jerome’em Powellem.

Jednocześnie dodał, że pełny wpływ amerykańskiej polityki handlowej, fiskalnej i imigracyjnej pozostaje trudny do oszacowania, ponieważ skutki tych działań ujawniają się dopiero w dłuższym okresie.

Ameryka mniej wiarygodna

Bankier stwierdził też, że Stany Zjednoczone stały się „nieco mniej wiarygodnym partnerem” na arenie międzynarodowej. Wskazał jednak, że działania administracji Trumpa w pewnym stopniu zmobilizowały Europę do zwiększenia inwestycji w obronność i poprawy konkurencyjności gospodarczej.

Świat jest dziś bardziej niebezpieczny. Ludzie mówią o gromadzeniu kryptowalut, a ja powtarzam: powinniśmy gromadzić amunicję, broń i bomby – powiedział, podkreślając konieczność zwiększenia wydatków na bezpieczeństwo.