Premier Luksemburga Jean-Claude Juncker ostrzegł w piątek, że fiasko negocjacji w sprawie długoterminowego budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013 może przekształcić polityczny spór w pełnowymiarowy kryzys.
Premier Luksemburga Jean-Claude Juncker ostrzegł w piątek, że fiasko negocjacji w sprawie długoterminowego budżetu Unii Europejskiej na lata 2007-2013 może przekształcić polityczny spór w pełnowymiarowy kryzys.
Luksemburg sprawuje obecnie półroczne rotacyjne przewodnictwo Unii Europejskiej.
Juncker, który przewodniczy również kolegium ministrów finansów państw unii walutowej, oświadczył, iż euro osłabło w następstwie "nie" wobec konstytucji unijnej we Francji i Holandii, ale nadal jest nadwartościowane wobec dolara.
"Niepowodzenie projektu budżetu przekształci wielkie europejskie trudności (po referendach) w wielki europejski kryzys" - powiedział Juncker na konferencji prasowej w Luksemburgu.
Dodał następnie: "W rezultacie referendów (we Francji i Holandii) euro doznało osłabienia. To, co chwilowo pomaga gospodarce, może stać się w perspektywie ciężarem. Uważam, że euro jest nadwartościowane w stosunku do dolara".
Juncker zadeklarował, iż ustąpi ze stanowiska szefa rządu, jeśli 10 lipca w referendum mieszkańcy Luksemburga odrzucą konstytucję UE. Według sondaży, poparcie Luksemburczyków dla tego dokumentu słabnie.
Juncker będzie przewodniczył unijnemu szczytowi w dniach 16-17 czerwca w Brukseli, który zajmie się głównie następstwami francuskiego i holenderskiego "nie" oraz próbami uzgodnienia budżetu na lata 2007-2013.
Według premiera Luksemburga, w czwartek wysunął on propozycję, by przez te siedem lat unijna składka pozostała na poziomie 1,0 procent dochodu narodowego brutto - jak domaga się tego sześciu głównych płatników netto - zaś wydatki wyniosły około 1,06 proc. DNB.
© ℗
Podpis: Polska Agencja Prasowa SA