Karkosik sprzedaje FŁT Chińczykom

Bartłomiej MayerBartłomiej Mayer
opublikowano: 2021-07-27 20:00

100 mln zł ma zapłacić chińska grupa Zhejiang XCC Boryszewowi za FŁT ze spółkami zależnymi.

Przeczytaj tekst i dowiedz się:

  • dlaczego Boryszew zdecydował się sprzedać FŁT
  • kim jest przyszły właściciel tej spółki
  • do czego może być mu ona potrzebna

Przedwstępna, warunkowa umowa sprzedaży FŁT jest efektem przeglądu opcji strategicznych, jakiego dokonuje właśnie kontrolowana przez Romana Karkosika grupa Boryszew. Przegląd, który zarząd rozpoczął ponad dwa miesiące temu, ma doprowadzić m.in. do określenia kluczowych aktywów grupy.

Tymczasowy szef
Tymczasowy szef
Wojciech Kowalczyk od 19 maja pełni tymczasowo obowiązki prezesa Boryszewa. Za niespełna miesiąc upłynie więc czas jego delegacji do zarządu firmy.

- Zapowiadaliśmy, że skupiamy się na działaniach stanowiących podstawę naszego biznesu. Decyzja o sprzedaży FŁT grupie Zhejiang XCC wynika bezpośrednio z założeń strategicznych, jakimi chcemy się kierować w działalności w najbliższych latach – mówi Wojciech Kowalczyk, p.o. prezesa Boryszewa.

FŁT nie jest firmą produkcyjną, ale zajmuje się przede wszystkim handlem łożyskami oraz częściami do ich produkcji.

- Taki profil działalności odbiega od kierunku, w jakim chcemy podążać jako grupa, czyli inwestycjom skoncentrowanym na wzmacnianiu produkcji – dodaje Wojciech Kowalczyk.

Decyzja w sprawie FŁT nie kończy przeglądu opcji strategicznych Boryszewa. W grupie nie ma jednak więcej podmiotów, które prowadziłyby działalność podobną do FŁT. Ewentualne przyszłe transakcje sprzedaży będą więc musiały dotyczyć innego typu firm.

Nabywca, Zhejiang XCC, specjalizuje się w produkcji łożysk, a działalność prowadzi w trzech chińskich strefach przemysłowych: w XinChang w prowincji Zhejiang, Hefei w prowincji Anhui oraz Dalian w prowincji Liaoning. Wytwarza łożyska na potrzeby wielu segmentów branży maszynowej (m.in. do samochodów, maszyn włókienniczych i tekstylnych oraz maszyn precyzyjnych czy pomp wodnych). Produkty sprzedaje m.in. do Stanów Zjednoczonych, Japonii, Korei i Brazylii. Przejęcie FŁT da spółce możliwość wejścia na wiele rynków Unii Europejskiej, szczególnie, że wraz z samą spółką nabywa również należące do niej, a rozpoznawalne na Starym Kontynencie znaki towarowe.

Cenę ustalono na 100 mln zł, jednak może ona się jeszcze zmienić w związku z m.in. wzajemnymi rozliczeniami pomiędzy Boryszewem a FŁT. Finalizacji transakcji sprzedający spodziewa się jeszcze przed końcem tego roku.

Grupa FŁT zamknęła zeszły rok ze skonsolidowanymi przychodami ze sprzedaży przekraczającymi 276 mln zł i zyskiem EBITDA wynoszącym 17,7 mln zł.